rybki akwariowe- zapytanie

otoz wczoraj kupilam rybki (dokladnie neonki), jest tutaj ktos kto moze doradzic cos odnosnie jak odpowiednio je pielegnowac? co jest niezbedne a czego unikac? nie mialam wczesniej rybek, mam male doswiadczenie a nie chcialabym usmiercic rybek:(

mialam te rybki dluugo zyly sobie w takiej kuli bo pani w zoologicznym powiedziala ze one sie nadaja do kuli. specjalnie to sie nimi nie trzeba zajmowac, jakas roslinke kamyczki i wymienac wode

no i oczywiscie karmic ;)

ja mam 30 litrowe klejone akw. a co ile wogole wymieniac wode (mam filtr) ? np. co ile je karmic, nie mam zielonego pojecia:O teraz np. chcialam je nakarmic, nasypalam troszke pokarmu, a one siedze przy dnie wszystkie i nic...:) nie wiem czy one spiac czy cos im sie dzieje:D?

nie mialam akwarium ale jesli masz filtr to nie musisz wymieniac czesto wody, bo rybki tak naprawde tego nie lubia. za jakis czas mozesz kupic sobie glonojada, w takim akwarium sie przyda. nie karm ich za duzo, troszke rano i troszke wieczorem , moze i nawet jeden raz w dniu bo nie nalezy przekarmiac rybek. a ze nie rzucaja sie odrazu na jedzienie to o to sie nie martw

Neonki są śliczne.Lubią kiedy w akwarium jest jakieś miejsce,w którym mogłyby sie schować.Najlepiej czują się w większej grupie.Nie mają jakiś wielkich wymagań odnośnie temperatury wody itd.Jak każde rybki nie lubią być przekarmiane.Trochę pokarmu raz na dwa dni zupełnie im wystarczy.

Z reguly przebywaja w srodkowej "warstwie" wody. Byc moze pochowaly sie, bo sa zestresowane nowa sytuacja. Jesli wszystkie sa zywo ubarwione i nie maja zapadnietych brzuchow ani widocznych uszkodzen, to nie musisz sie specjalnie martwic. Jezeli nie masz w akwarium roslin, wode mozesz zmieniac raz na tydzien (ok 30%) lub nieco rzadziej.

o to dobrze nawet ze zapytalam, bo chetnie karmilabym je kilka razy dziennie:) (z reszta pisze tak na pudelku pokarmu:O ) jest ich w sumie 30 (nie zaduzo jak na 30 l?) tylko ze polowa jest bardzo malutkich maja duzy korzen na srodku, roslinki kupie dopiero w nast tyg

kup roslinki, beda sie mialy gdzie chowac ;)

Im rzadziej wymienia sie wode, tym wieksze prawdopodobienstwo wystapienia glonow.

sprawdzilam, maja piekny kolor (niebieski+czerwony) uszkodzone nie sa, chyba ok. ruszaja sie:D

30 ryb na 30 l to niestety straszliwie duzo. Wez pod uwage, ze dekoracje i podloze takze zajmuja miejsce w akwarium :(

hugati - w sklepie poradzono mi jakies kropelki wlasnie przeciew glonom, daje to cos?

dlatego dobrze miec glonojada

no wlasnie tak mi sie wydaje ze duzo (moj brat tyle kupil i twierdzi ze jeszcze wiecej chcial) nawet jesli sa bardzo malutkie? :O ae chyba sie nie pozjadaja?

twierdzi ze gosc w sklepie powiedzial ze moze ich byc tyle :O to juz nie wiem:)

Ja mam w 63l pietnascie sztuk i wydaje mi sie ciasno. Neony na szczescie duze nie rosna i sa raczej dosc spokojne, choc moje lubia sie nawzajem podszczypywac. Glonojady (popularne zbrojniki niebieski) odradzam - po pierwsze sa za duze do 30-litrowego akwarium, po drugie wymagaja kryjowek i sa strasznie terytorialne.

tak? no nie wiem kiedys moja kumpelka miala spore akwarium i miala glonojada, myslalam ze dobrze miec takiego

poczekam i zobacze jak sie beda zachowywac, ew. kupie po prostu wieksze akwarium. poki co tylko mnie nipokoilo to ze siedza wszystkie praktycznie w jednym miejscu. za to kolezanka mowila ze MOZE tam sobie spia:D

hehe rybki nie spia ale moze odpoczywaja po takiej wycieczce ze sklepu do nowego domku ;) :)

U mnie glonojad sie nie sprawdzil. Biedaczek mial za ciasno, poza tym glony niespecjalnie go interesowaly. Odpedzal inne ryby od pokarmu, czesto je atakowal skutkiem czego kiryski mialy wiecznie pouszkadzane pletwy. :/

aha no to nie wiem u niej glonojad caly czas oblegal sciane akwarium :) a widzieliscie gownojada ciekawe czy na serio kupki rybek zjada

Nigdy nie uzywalam srodkow przeciwko glonom. Wole usuwac mechanicznie i regularnie podmieniac wode - efekty sa. Poza tym przymierzam sie do odpowiedniego nawozenia roslin - podobno to calkowicie rozwiazuje kwestie glonow ;)

Ryby ogolnie lubia brac do pyszczkow rozne rzeczy ;) Nawet neony, jesli tylko widza cos opadajacego na dno, od razu za to lapia - niewazne czy to pokarm czy odchody.

no nie raz widzialam jak braly kupke do buzi ale zaraz wypluwaly

Po prostu probuja, czy sie nada do jedzenia ;)