Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 77979

zachecam do interpretacji wierszaD

Polecane posty

Gość 77979

Zawstydzenie J. Reiser Zawstydzenie rzadko kiedy dzisiaj zdobi twarz CG7+ aF Raczej kryć się z nim wypada w chłodne dni CD GCG W takim razie, jeśli czerwień na policzkach masz CG7+ aF Wiem, że prawdę zawsze powiesz mi dCG CFC Zamyśleniem rzadko kiedy się przerywa śmiech W samotności raczej w myślach trzeba tkwić I dlatego, gdy milczeniem kryjesz słowa grzech Wiem, że z Tobą właśnie muszę być Bardzo dobrze wypaść może każdy wczesny świt a e Późny wieczór też wytworny włoży frak FG C I sobota się ułoży aż po wina łyk dC G I dopiero stary zegar da nam znak EaD G A gdy wiosna przetnie niebo błyskiem pierwszej z burz Może schronić się zdążymy pod swój dach I w pokoju pełnym luster i czerwonych róż Przeczekamy naszej giełdy każdy krach Bez pożegnań będzie trzeba wóz pod górę pchać Żeby czasem pęd upoić nawet mógł No i smutek też zagrzebać gdzieś w nadrzeczny piach By gościnnym zdał się domu próg Bardzo dobrze... Zawstydzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeśli
Człowiek z daleka od domu, od bliskich, od samego siebie. bdb wypaść, wytworny frak, układająca się sobota, stary zegar - rytuały którym bezbarwność czasu odebrała sens. wiem że muszę z Tobą być - wbrew sobie, może nawet wbrew dążeniu do bycia z prawdomówną/ym. co ciekawe prawda z pierwszej zwrotki nie jest tożsama z milczeniem z drugiej a nie sądzę by autor uważał człowieczeństwo za grzeszność, raczej kwestia wyboru na podstawie doświadczenia. Kolejne zwrotki paradokasalnie pozbawione są odrębności pomimo iż jasno wskazują na cykliczność człowieka w życiu, traktując wiersz jako całość autor wierzy w to że bycie we dwoje jest silniejsze niż nostalgie melancholizmy i właśnie cierpienie niezrozumienia. Jednakże przedstawiona cykliczność jest pomimo róż, luster bezbarwna. Znój i pchanie wozu wskazuje jednak iż barw które mają róże nie równać można do barwy zawstydzenia wynikającego z odrębności niezrozumienia. Wskazuje to na zrozumienie przez autora zmienności i ulotności jego życia, doświadczenia i umiejętności dostrzeżenia co w drugim człowieku jest najbardziej cenne. Nie to że jest rozumnym ale to że jest mały motyl nieśmiałości rumieńca jak młodzieńcza miłość. A cykliczność wskazuje że jest ona w każdym, cykliczność życia to wielorodność osób, które poprostu spotykają się ze sobą w różnych dla siebie okresach ich żyć. Jedno jest dla wszystkich takie same - czystość miłości którą każdy przeżywał. Pytanie: czy można w znoju życia powrócić samemu do czystości odczuwania pierwszej miłości? Autor chyba chce powiedzieć że odpowiedzią jest : to nie istotne, spotykasz przecież ciągle na swojej drodze tych którzy tacy są, to jest najważniejsze. Słowa autora to jak wizualność wiersza obiektywny opis piękna istnienia człowieka. To jak zegar który opisuje czas odmierzając go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woowwwwwwwww
brawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×