Chodzicie na imprezy??????????????

Czy sa mamusie ktore oprocz dzidzi maj czas na rozrywke?????????????

Ja czasem mam ochote gdzies wyjsc wieczorkiem na imprezke. Lecz nie mam skim ponieważ maz nie chce ze mna isc a kolezanki to typowe KURY DOMOWE nic tylko maz i dziecko

Sorki za ortografie ale drinkuje bo mały i maz juz spia

he he ja też wlaśnie pije drina a już poród za pare dni

nerwy mnie biorą normalnie że ja nie moge, przed porodem chyba musze se kielicha golnąć na humor :) i jazda do roboty

Nie pij za dużo

ja nigdy nie byłam zbyt imprezową duszą, wiec wystarczają mi spotkania ze znajomymi u nas lub u nich w domu, ewentualnie jakaś knajpka by posiedzieć i pogadać. Wiec po porodzie raczej nie bedę ubolewać że cos sie zmieni w tym temacie :)

my czesto urzadzamy jakies małe libacje alkoholowe. od czasu do czasu pozwalamy tez napic sie łyczka naszej malej no bo przeciez wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znac umiar :P :D:D:D

a my czasem wychodzimy :P tak raz w miesiacu do knajpy, a czesciej u nas sie spotykamy ze znajomymi lub rodzinka i jest pifkowanie ;D wczoraj np bylam na imprezie... ze starsza corka na ognisku integracyjnym :P

staramy sie z meżem wychodzic do kina, basen. kolacja a oprócz tego oddzielnie ze zwoimi znajomymi on na mecz,piwko a ja knajpka i plotki a kochana mama z naszym Beniem

lol mysza masz 6 tygodniowego synka i tak czesto imprezujesz :Oto kiedy ty z dzieckiem siedzisz skoro jestes taka swiatowa? chyba za wczesnie zdecydowalas sie na macierzynstwo, skoro majac tak male dziecko prowadzisz tak intensywne zycie towarzyskie :P a wasz KOCHANY dzidius z babcia :O mowiac szczerze dla mnie sciemniasz albo jestes niedojrzala do macierzynstwa gowniara :P

aha i jeszcze jedno :P w pologu na basen chodzisz? lol :D

owaszem chodze od tego tygodnia to dziwne byłyam u gina juz dawno i mogłam choidzic poza tym miałam,cc wiec troche inaczej jest a moj synek swietnie sie rozwija i nie widze przeszkód by został na 2h z babcią to że mam dziecko w niczym mnie nie ogranicza i dojrzałam do bycia mamą

odpusc tej dziewczynie i patrz na siebie!

tak tak na pewno blizny po cesarce goja sie szybciej niz naciecie krocza :P i coz zlego w tym ze zostawisz dziecko z babcia na 2 godziny buhahaha dobre, kilkutygodniwe malenstwo, ale coz zlego w tym ze matka patrzy bardziej na siebie niz dziecko :P a zapomnialam, czytalam kiedys ze rowniez pracujesz buhahaha kaffe, praca, imprezki a dziecko z babcia, bo mama nie ma czasu sie zajac dzidziusiem :P

Co się czepiacie dziewczyny, zazdrośnice. Jak ma z kim zostawić dzioecko na 2 h, to chyba raz w tygodniu może wyjść się odmóżdżyć, prawda???

A po cesarce już 2 tyg. po porodzie normalnie się chodzi i nie pieprzcie głupot (mówię o cc bez powikłań).

bo sie nudzimy :P

po cc 2 tyg po porodzie chodzi sie na basen???? nie wiedzialam :O ojej jaka jestem niedoinformowana :O

ojej jaka pogoda widze ze czytasz wyrywkowo :P albo jestes troche niedoibnformowna pracuje ale po porodzie ma sie 18 tyg macierzynskiego po którym wraca sie do pracy a nigdzie nie napisałam że 2 tyg po cc poszłam na basen tak dla twojej wiadomości poswzłam 5 tyg po cc bo lekarz nie wdział przeszkód

ojej jak pogoda---> czytaj ze zrozumieniem. Nikt nie pisał, że po 2 tyg. po cc się chodzi na basen.

Mysza to o basenie i cc bylo do Kiwi nie do ciebie Kiwi ty czytaj ze zrozumieniem, od poczatku bylo pisane o basenie a ty wyjezdzasz ze 2 tyg po cc mozna juz chodzic normalnie, a ze lubie sie czepiac za slowka to i czepilam sie twojej wypowiedzi :P ktora nota bebe z basenem nie byla zwiazana, wiec albo pisz na temat albo wcale :P Myszko wiem ze jest macierzynski, nie jestem glupia, jednak twoje wczesniejsze wypowiedzi wskazywaly na to, ze pracujesz nawet teraz :P

literówka ty nigdy sie nie mylisz >???

ojej jaka pogoda----> nigdzie wczesniej przed moją pierwsza wypowiedzią nie pisałaś, ze chodzi Ci o basen, Ja miałam na myśli , że po 2 tyg. sie normalnie chodzi (nie na basen), węc można wyjść na zakupy czy do znajomych.

Ja z checia tez bym poszła na jakas imprezke, lecz maz nie chce. Chodzimy tylko do znajomych i nieraz na obiady gdzies do knajpki.

spotykamy się ze znajmomymi, ale na typowe imprezy alkoholowe nie chodzimy, bo nie wyobrazam sobie zajmowac się dzieckiem po alkoholu - jedyne na co sobie pozwalam to mała szklanka piwa raz kiedyś :) ale za 2 tyg idziemy na wesele, dziadkowie zajmą się mała, a my wreszcie sie odchamimy :P