I znowu prolaktyna

Niech mi ktoś pomoże - błagam.... Mam 35 lat i od 10-ciu lat "jadę " na estrogenach (objawy menopauzalne, FSH 79, estradiol pon. 20), ale mam też wysoki poziom prolaktyny (przed bromocornem: 24,2; 201; 143, po bromocornie: 12,8; 29; 45,6) i TSH w normie: 1,62. Trochę przeraża mnie koniecznośc przyjmowania CYCLOPROGYNOVY do starości a bez tego z kolei nie funkcjonuję (mocne uderzenia gorąca, poty itp.). Czy istnieje jakiś związek między poziomem prolaktyny i poziomem FSH i estrogenów? Dodam, że jestem osobą mocno zestresowaną i znerwicowaną. Czy to może wpływać znacząco na poziom hormonów? Obawiam się, że to faktycznie menopauza, ale może dowiem się czegoś, co mnie podbuduje.........

Wskocz na wątek prolaktyna.

Poczytałam już trochę o prolaktynie, ale martwi mnie bardziej wynik FSH i estrogeny - to wyniki typowej menopauzy, ale w tym wieku??? Dobrze toleruję CYCLOPROGYNOWĘ, ale nie wiem, jakie będą skutki przyjmowania estrogenów po np. 30 latach? Czy może być jakiś związek między prolaktyną a menopauzą?