Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

widzimis22

Pielęgnacja kota

Polecane posty

Zastanawiam sie nad kotem wlasnie tylko nie wiem czy duzo bedzie przy nim roboty, czy duzo brudzi, czy kuweta z piaskiem bardzo smierdzi w pokoju (nie mam jej gdzie indziej trzymac:/) i ile kosztuje piasek dla kota, do tego pracuje od 8-16 ale caly czas poza praca jestem w domu czy to problem??? pomozcie prosze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maly kotek wymaga duzo uwagi i cierpliwosci, ma adhd do ok 1 roku zycia. jezeli matka go nauczyla, bedzie chodzi dokuwety, ale zdarza sie,ze do brudnej nie bedzie chcial robic, tylko obok. piasek w lidlu kosztujeok 8zl n\\za 10 kg, a wyrzucasz tylko mokre grudki, wiec wystarczy na dlugo. po powrocie z pracy obowiazkowe pieszczenie, to nauczy sie witac cie przy drzwiach, jezeli zostawiasz mu karmw i zabawki(zabezpiecz okna,drzwi i szklane przedmioty i figurki)bedzie grzeczny, moze spac. pamietaj abynie straszyc kota, bo sie potem msci, no i mow do niego, p. czesc franek. bedzie odmrukiwal i szanowal cie. wiem, bo mi kot nie sra na dywan, a mojej siostrze, ktora straszy i goni kicie kotjuz tak przesikal dywan,ze farbuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sie liczyc z tym, ze kot zniszczy ci meble i potłucze to co stoi na polkach. Oprocz tego duuuzo siesci wszedzie. Ale ja i tak kocham kotki. Co to kuwety w pokoju to odradzam. Ja mam kuwete w WC. Wycięlismy na dole w drzwiach taki mały łik zeby mogl tamtedy wchodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam kota prze 8 lat
I nigdy się nie zdarzyło żeby coś zrzucił. On nigdy nie chodził po meblach. tylko na kanape wskakiwał żeby mieć miekko do spania. Ale może to zależy od temperamentu kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tylko ze poki co wynajmuje stancje (pokoj) z dziewczyna i musielibysmy 3mac kuwete w pokoju...czy to na prawde tak smierdzi jak slyszalem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wykastrownym kocie nie śmierdzi a kuwetę trzeba sprzątać...chociaż nie wydaje mi się to dobrym pomysłem spac w jednym pomieszczeniu z kuwetą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tu chyba chodzi
tak śmierdzi i to bardzo, nie radzę trzymać kuwety w pokoju. Odpusć sobie narazie tego kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój kot - nie zniszczył mebli, nie sika w inne miejsce, niż kuweta, nie zrzuca niczego, nie wymaga specjalnej opieki. Kuweta kiedyś stała w pokoju - musisz ją sprzątnąć po kazdym użyciu, to nie będzie z niej śmierdziało. Kota warto czesać, wtedy mniej sierści zostaje na meblach, podłodze itp. Kot musi mieć - kuwetę, 3 miski (woda, suche, mokre), drapak, szczotkę, zabawki typu kulka z papieru do walki :) Wydatki na kota, oprócz ww. to szczepienia, leczenie w razie chorób, witaminy, odrobaczanie. Ważna sprawa - czy masz koncepcję, co z nim zrobisz w wakacje, bo o ile psa da sie gdzieś zabrać, to z kotem jest problem. Kot jako zwierzę samotnicze nie potrzebuje mieć stada (człowieka/rodziny) cały czas koło siebie, ale trzeba go oswajać, dotykać, obcinać pazury, czyścić oczy, uszy - żeby potem nie było problemów, to od malutkiego. No i stały dostęp do wody, żarcia i kuwety. To tak w skrócie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa 33 - a ile mniej wiecej kosztuje te wszystkie rzeczy? no na wakacje moglby na tydzien do rodzicow jechac a tak ogolnie moglbym go zabierac jakbym jechal na dzien czy 2? i czy np kot moze spedzic 1 noc sam w domu czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 1.5 roczna kotke, jest super. Kuwete ma w lazience, piasek kupuje najzwyklejszy niezbrylujacy sie z Tesco. Kiedys kupilam jablkowy i nie moglam z tym zapachem wytrzymac. Po pierwszej rui wystrerylizowalam ja i jest teraz spokojniejsza, nie szaleje tak w domu, bo miala takie momenty. Ale nadal bawi sie jak kociak :) Na poczatku siedziala tylko do domu a od czasu sterylizacji wychodzi na zewnatrz, nie mam ogrodu, ale sa na to warunki. W okresie letnim nie ma jej w domu po 10 h. Teraz jak jest zimniej tez wychodzi, ale na 4 h max. W okolicy mamy duzo domowych kotow, wiec ma ta atrakcje ze nie siedzi w domu. Ale moj znajomy nie ma tego komfortu i kot bawi sie w domu i tez zyje :) A co do wakacji to kupilam specjalny pojemnik na przewozenie kota i do pociagu :) Nic nie placilam za bilet. Kicia spala i bardzo dobrze przezyla podroz. Wlasnie z psem chyba jest gorzej. Sam w domu tez nie zostanie. A kot tak, tylko musi miec jedzenie. Jednak nie mialam serca jej zostawiac ani chetnych na przychodzenie wiec pojechala z nami :) Zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszty... piasek - ok. 1 worka na m-c - jakies 10-12 zł zbrylający się fioletowy z tesco albo Benek, worek kulek darling/Frieskies - ok. 10 zł, kuweta - 15 zł, miseczki - po kilka zł plastikowe; szczotka - 20 zł Odrobaczanie - ok. 10 zł plus opłata za wizytę - różnie Szczepienia - róznie, zależy jakiej firmy Pojemnik transportowy - ok. 100 zł, polecam otwierany z góry, przez drzwiczki trudno wepchać opornego kota Co do wyjazdów wakacyjnych - nie chodzi o problem w podróży, tylko o to, co dalej . Psa można zabrać do lasu, na plaże w ostateczności, gdzieś do ludzi - z kotem tak się nie da, a trudno trzymac go też w klatce ciągle. Poza tym trzeba się liczyć z tym, ze ludzie nie lubią kotów i trudno znaleźć kotu na wakacje jakies lokum u znajomych/rodziny. Kot może spokojnie zostać sam na 2-3 noce - oczywiście z odpowiednią ilością wody i jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj kotek to prawdziwy wojownik...wszystko i wszystkich atakuje...pokoj to dla niego nieotkryta dzungla...i tak raz z szafki na kanape...pozniej paralet, stolik poza tym jest troche dziwny bo nosi w pyszczu miniaturowa pileczke tak jak peisek i nie che jej nkomu oddac...nawet z nia spi...troche dziwny ten moj kotek i taki waleczny bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swinkowaaaa
moja Franca jest strasznie rozbrykana, jest zwyklym dachowcem i wcale nie ma az tyle wlosow wszedzie, to prawda drapie meble :( ale tez nie jest tak zle :) co do kuwety, ja uzywam takiego zbrylejacego sie zwirku, kuweta jest zamknieta i wogole nie smierdzi (trzeba regularnie sprzatac) wiec nei masz sie co martwic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyyymmm
Każde zwierze to poważny obowiązek Wydatki na żwirek, jedzenie, zabawki, regularne odrobaczanie, kastracja lub sterylizacja to podstawy. Nie można zapominac o szczepieniach. Trzeba dbac o regularne czyszczenie kuwety (żwirku z lidla nie polecam bo szybko zaczyna smierdzieć - z tanszych polecam Benka). Nie wolno zapomoinać o zabawie i pielegnacji - czesanie futerka. Nie jest prawda, że koty dobrze znoszą samotność i dlatego moga być zostawiane same na dłużej. Trzeba się liczyc , że miesiączne wydatki wzrosną o około 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyyymmm
to tak w skrocie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×