Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajacaaaaaaa

Czy partner musi byc starszy,zeby związek przetrwał?

Polecane posty

Gość pytajacaaaaaaa

Czy to prawda,że związek z młodszym partnerem,a nawet z równolatkiem, prędzej czy później nie ma szans na przetrwanie? Koleżanka wygłosiła ostatnio taką opinię :-O Sama spotyka się z facetem 12 lat starszym,a ja ostatnio poznałam fantastycznego chłopaka,tyle że młodszego o 5 lat. Nie wiem,czy chciała mi dogryźć,czy serio tak uważa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma reguły
ale 5 lat to sporo, oczywiście zalezy jeszcze ile macie lat jeśli Ty 20 a on 15...;) to kiepsko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem 35 lat po slubie
z mlodszym, wiele moich kolezanek tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaaaaaaa
ja mam 24 lata,on 19. W sumie,to nie ma jeszcze 19,więc różnica jest jeszcze większa,prawie 6 lat :-( Nie wiem,czy się w to angażować,czy podchodzić do tego związku na luzie... Wiem,że są szczęśliwe pary,gdzie facet jest młodszy,nawet moja prababcia była starsza od przadziadka o 11 lat :-) Ale ciągle nie jestem przekonana,i jeszcze ta koleżanka mnie dobija ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiek nie ma znaczenia tylko ludzie, nikt Ci nie da gwarancji ze zwiazek gdzie facet jest starszy sie nie rozpadnie choc 19 lat to troche malo ale moze koto wie.. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma reguły a miłość nie wybiera :) Sama jestem starsza od męża o 4 lata. Jak go poznałam to on miał 21lat i wsiu bździu w głowie. Wierz mi z czasem różnica wieku się zaciera zwłaszcza jeśli ludzie się ze sobą dobrze dogadują. Znam małżeństwo wieku po 50tce i Ona jest starsza od Niego o 8 lat i też jest to udany związek. Wszystko zależy od ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaaaaaaa
Tak sobie właśnie myslę,że może z czasem ta różnica nieco się zatrze,choć wiem,że wymagałoby to od nas mnóstwo chęci do utrzymania tego związku,bo pewnie łatwo nie będzie... Boję się też o niego.On szybko się angażuje w naszą znajomość.Chciałby pewnych deklaracji,jest zazdrosny... Może to głupie,ale boje się,że jeśli po pewnym czasie nam nie wyjdzie,i będę chciała to zakończyć,on sobie może coś zrobić,jest jeszcze taki młodziutki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jestescie razem..
przeciez to dzieciak1!! pobzyka, pobzyka i oleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagodzianka.
NIe oczekiwalabym od 19latka odpowiedzialnosci i powaznego podejscia do zwiazku, chyba, ze jest wyjatkiem potwierdzajacym regule. Moi rowiesnicy sa bardzo niedojrzali, a co dopiero facet 5 lat mlodszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Tak sobie właśnie myslę,że może z czasem ta różnica nieco się zatrze\" no ja wlasnie tez tak mysle, a co do jego zaangazowania i ewentualnych konsekwencji po rozstaniu to nawet jakby byl starszy od Ciebie o 10 lat to i tak nie masz gwarancji czy sobie czegos nie zrobi sama musisz przemyslec czego oczekujesz i co mu mozesz dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaaaaaaa
jagodzianka -------- ja nie oczekuje od niego,żeby nagle stał się bardziej dojrzały niż jest !!! Tylko on naprawdę jest odpowiedzialny sam z siebie. Mowiłam mu,że ja jestem już "stara",potrzebuję czegoś stabilnego,pewnego,i nie chcę go ograniczac w żaden sposób,ani uwiązywać z poważne związki.Że lepiej dla niego będzie,jeśli już na tym etapie to przerewiemy,ale on się wkurzył,i powiedział,że on sam wie co jest dla niego dobre,i bardzo mu na mnie zależy... Najpierw brałam te jego wszystkie słodkie słówka ytak z przymróżeniem oka,ale teraz sama nie wiem,i mam mu ochotę całkowicie zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaaaaaaa
quandt ------ własnie..Czesto i za przeproszeniem "stare pryki" cos głupiego robią po zawodzie miłosnym,więc chyba naprawdę nie ma reguły... Musze pomyśleć nad tym wszystkim jeszcze raz. Chciałabym spróbować z nim być,a jednocześnie tylke mnie rzeczy przeraża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będzie z tobą sypiał
przez kilka miesięcy - max, a póxniej cie zostawi. brutalna rpawda, to nie przetrwa!!!!!!! otwórz oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu podejdz do tego dojrzale, musisz wiedziec czego chcesz i tyle a ja trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie starszy o jakieś 60 lat, to związek raczej przwtrwa aż do śmierci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_mi_
to tak samo jakbys zapytala czy partner musi miec ladna buzie zeby zwiazek przetrwal... Glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytajacaaaaaaa
mala_mi --------- w sumie Twoja odpowiedź bardzo mi pomogła i dała do myślenie :-D Masz rację - głupota. Jak się ktoś kocha,to co za różnica. Dziękuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie ze musi byc starszy
emocjonalnie ;) na co ci 40latek o umysle 15latka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój facet jest 5 lat starszy i nie wyobrażam sobie przejścia na młodszego... jak dla mnie..musi być starszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma zasady na takie rzeczy - zależy od charakteru danej osoby, od upodobań Tej drugiej itp. generalizując - to nie ma większego znaczenia czy starszy, czy młodszy, jeśli ta granica mieści sie w pewnych \"normach\" - problem zaczyna się, gdy różnica wieku jest, powiedzmy sobie, skrajnie duża (chociaz granica jest oczywiscie płynna) - i tu, bez względu na to kto jest starszy, a kto młodszy zazwyczaj według mnie można dopiero upatrywać problemu ja akurat zdecydowania wolę starszych od siebie, najlepiej kilka lat (przynajmniej 3 - 4 lata), ale to nie kwestia tego, że z młodszym nie widziałabym szans w tym sensie, że związek nie byłby trwały, tylko akurat takie mam upodobania, tacy mnie zawsze pociągali,z takimi sie lepiej czułam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×