Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość proszę o pomoc

Czy ja się wypalam??czy warto zaczekać na iskierkę??

Polecane posty

Gość proszę o pomoc

Witajcie...jestem z chlopakiem poltora roku.Kocham go i on mnie.Ale przytlaczaja mnie wszystkie problemy przez ktore przechodzilismy;/;/;/ jak mysle o nich to mysle czasem ze to jednak nie jest facet dla mnie.Ze przez te wiele nieporozumien klamstw itp.moje uczucie wygasa.Jeszcze uczucie jak uczucie ale stosunek do jego osoby;/;/ juz nie cieszy mnie to co kiedys bylo radoscia;/ czy to normalne??czy moze nie to??moze warto ulozyc sobie zycie na nowo??Bo czuje ze powoli umiera we mnie ta iskierka.A moze tylko sie tli i trzeba ja na nowo ozywic??co sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakrecona5555
A ile masz lat? Prawda jest taka i musisz sobie z tego zdać sprawe ze w kazdym zwiazku tak bedzie - po ilus tam latach mijaja motyle w brzuchu i nie ma juz tego podekscytowania i tych emocji ktore towarzyszyly w poczatkowych fazach zwiazku. Bedziesz tak miala w kazdym zwiazku. Osoby mlode, jeszcze niedojrzale emocjonalnie, niegotowe do tego mysla ze takich momentach jest już im nudno i trzeba odejsc - oznacza to ze sa jeszcze niedojrzale do stalego zwiazku. Jesli jestes jeszcze bardzo mloda to nie zanczy ze musisz spedzic z tym partnerem reszte zycia moze warto poznac jak to jest z kims innym, ale musisz miec swiadomosc tego ze z kazdym w pewnym moemencie bedzie tak ze bedziecie razem mieszkac on cie bedziecie widzial rano bez makijazu albo zestresowana codzinnymi problemami, warto to przemsylec, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×