Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kikka22

na ekonomii jest matma?

Polecane posty

Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
jakbys poszła na politechnike na matme to co innego tam jak nie jestes mózgiem to wylatujesz...ale prywatna szkólka sie nie przejmuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka22
inny tzn jeszcze trudniejszy?:o boszzzzz ja najbardziej boje sie cwiczen:o wyjde na debila jak bede musiala cos rozwiazac przy wszystkich przeciez ja nic nie umiem😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na ekonomii mialam
u nas zaczelo sie od liczenie pochodnych, pozniej byly macierze, calki a potem to juz takie bardziej ekonomiczne sprawy np. zadania planowania liniowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anamaam
Poprawcie mnie, ale tak jakoś mi się wydaje, ze studia na byle-jakieś prywatnej uczelni to trzeba jeszcze poprzeć jakimś egazminem, żeby faktycznie mieć uprawnienia. No więc kiepsko to widze, dziewczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
no wiesz w póxniejszej pracy niekoniecznie bedzie potrzebowała calek czy macierzy , to jest cos co trzeba zdać a potem sie do tego nie wraca!! ludzie nie przesadzajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anamaam
Jak ktoś wyżej napisał: nie wyjdziesz na debila, ty nim po prostu jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
90% ludzi idzie na ekonomie i nie wie czym ta ekonomia naprawde jest to jest norma....moja kolezanka poszła na logistyke i na pierwszych zajeciach jak pytali co to jest logistyka tez wielu nie wiedzialo..... kolezanka zdazy sie dowiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwwwwwwwww
poza tym to ze do tej pory sie matematyki nie uczyła to nie znaczy ze jeszcze sie nie nauczy, do wszystkiego trzeba po prostu troche checi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja na ekonomii mialam
no tak, ale te calki trzeba zaliczyc:P jak bedziesz chodzic na wyklady i cwiczenia i przy okazji w domu cwiczyc to dasz rade...no i moze nie bedziesz musiala rozwiazywac zadan przed cala grupa, zalezy na jakiego prowadzacego trafisz...moze bedzie jakis przyjemny i bedzie tlumaczyl krok po kroku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka22
a jak to jest na ćwiczeniach?rozwiazuje sie na tablicy zadania i wywoluja z listy? boze jak ja sie stresuje😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **myszka
Widze że nie doczekam się odpowiedzi na moje pytanie :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka22
ja studiuje w lublinie w Wyzszej Skole Ekonomii i Innowacji kierunek Obsługa rynku nieruchomości licencjat, potem mgr uzupelniajace i egzamin na rzeczoznawce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na cwiczeniach jest
roznie, wszystko zalezy od prowadzacego...jeden wybiera z listy kto ma rozwiazac zadanie, inny sam rozwiazuje, jeszcze inny moze brac tylko chetnych do tablicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka22
juz mozecie przestac sie ze mnie smiac😭 ktos mi powie jak to jest na cwiczeniach ? bede wzywana do tablicy😭???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikka22
o boze....znajac moje szczescie to trafie na tego pierwszego😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *czarna mamba*
haha ale ubaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×