Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość K.P.

Ona boi sie zwiazku..

Polecane posty

Gość kółotniaa to jest
Bardzo mnie dziwi jedno..obiecywanie spotkan jednej, ale ze zmałej wioski to mozna sobie ja poolewac, nie szanowac jej. A w tym smaym czasie ma sie ten czas, szacunek na umawianie sie z innymi babami- np z Bb, z dola itp. To ze były w Bb, ydolu to znak, ze sa takiee super? ALbo jak były utryzmnakmia w londynie? to znak ze super bo z elity?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Jesli cos obiecuje zawsze dotrzymuje slowa chyba ze ktos tego nie chce. Nie przypominam sobie takiej sytuacje w jej przypadku... chyba tylko jedna ale przeciez ciezko spelnic obietnice ze zabiore ja nad morze skoro przez 4 tygodnie udaje nam sie spotkac ze soba zaledwie jeden raz na 4 godziny a tak zawsze jakis wypadek losowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
kółootnia- przepraszam... pomylilem sie co do Ciebie... mozesz zmienic watek??? Bylo by milo... nie wiem... moze gdzies jest jakis o BB czy co Ciebie tam interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Jestem deska- nie odpowiedzialas mi na pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kółotniaa to jest
a co do siebie sie nie pomyłies? a co doz najomejm na sex? a co do rad znajomych:O? no wlasnie chrzania ci kazdy związek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc ja Ci mówię, że dla mnie lepszym wyjściem jest, kiedy on by się rozmyślił zanim bym sie przyznała sama przed sobą i przed nim w dodatku, że mi tez na nim bardzo zależy. Jeżeli się rozmyśli teraz, to trudno. Dużo, dużo gorzej jest, kiedy ktos się rozmyśli np. po roku czy dwóch latach, kiedy już ta osoba jest dla Ciebie kimś najważniejszym, kiedy już nie da się nic zrobić, a wiadomośc o tym, że ktoś kogo kochasz nagle ma Cię dość jest dużo gorsza od takiej, ze ktoś rozmyślił się po 3 miesiącach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Nieznajomych na sex... do rad znajomych... kółotniaa.... nie mylisz watkow... pisze zreszta ze od 2 lat jestem sam i nie mam nawet okazji do takich rzeczy. Co do rad znajomych to radze sie 2 osob, ktore zawsze mnie wspieraja. Wracajac... prosze Ciebie zmien watek... albo zacznij gadac normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
jestem deska- ale w ten sposob nigdy z nikim nie bedziesz... 2 lata trzymac kogos na dystans i nie dawac mu zadnych znakow po to tylko aby sie upewnic czy mu zalezy... a po 2 latach co... kolejne 2 lata... ja sie nie wiazalem z nikim bo sie balem ale gdybym postepowal w ten sposob to wiem ze krzywdzil bym kogos a tego bardzo a to bardzo nie lubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibiaajednasuka taa
a kim sa te 2 osoby? lekarz i kto? A? daj se spokoj ich rady zaprowadizlycie na manowce a ten lekarz to nic nie wie o zyciu i o zwiazkach jedyna rada to: olej! nie skladaj zyczen!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
nie chodzilo mi o zmiane nicka tylko o zmiane watku przez Ciebie... jeszcze raz z gory dziekuje jesli sie wrescie na to zdecydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochany, nie wiem, ile masz lat, ale ja mam 22. To mało. Ale ponieważ szybko się uczę, już się nauczyłam, że jeżeli ja o siebie nie zadbam, to nikt tego za mnie nie zrobi. I już raz dałam się złapać komuś, kto niby mnie kochał i kocha, ale tak naprawdę kiedy tylko miałam jakiś kłopot, osrał mnie kompletnie i wolał się mnie pozbyć. Od tej pory myślę o sobie, a nie o tym, co inni myślą o mnie. Jeżeli komuś to nie pasuje, trudno. Ja nikogo nie namawiam do bycia ze mną, wolę zresztą być sama. Tłumaczę, o co chodzi, jeżeli ktoś nie rozumie, to może szukać gdzie indziej, miliony kobiet są na świecie, na pewno kogoś znajdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alibiaajednasuka taa
I już raz dałam się złapać komuś, kto niby mnie kochał i kocha, ale tak naprawdę kiedy tylko miałam jakiś kłopot, osrał mnie kompletnie i wolał się mnie pozbyć. -- a ten kłopot to byl brak pracy:) jak tylko ja miałs ten ktos wracał:P prostak ale o dziwo jak znajoma na sex kasy ani pracy nie miała..oj to jakos nie mykał, tylko.. wciskał ja tu i tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Milas pecha... przykro mi... nie wszyscy faceci sa tacy (meska solidarnosc). Ja postepowalem wrecz odwrotnie... przez caly czas sie bronilem, trzymalem dystans ale teraz to sie zmienilo... tez nie jestem stary ale troche przezylem i jesli ktos mialby mnie zwodzic przez 2 lata to ja bym chyba podziekowal. Inne podejscia mamy i tyle..,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Motywu- chce byc sama bo tak i jest mi z tym lepiej rowniez nigdy nie zrozumiem. Motyw singla/singielki jest dla mnie zjawiskiem niepojetym... ale ja to ja... stara szkola... tego nowego swiata nie rozumiem (i wszystko to wina babci ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izsooniaaa
raczje szkoła matki Marianny:P Jak tam Marianna dalej mailuje z Alką:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
Jak by tego nie nazwac... przystosowany do nowych czasow nie jestem... a babcia chyba wychowala mnie tak jak jej rodzice ja... czyli jestem 70 lat w plecy ;) Ale to chyba dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipka83
a ja mysle ze ona kogos ma i po prostu nie moze sie zdecydowac ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.P.
pewnie tak jest... czasami przypadek moze duzo rozjasnic... bardzo duzo... niestety :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×