Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NAIWNA/

Błędy życia

Polecane posty

Gość NAIWNA/

Witam!Mam niesamowite wyrzuty z powodu moich życiowych decyzji Dokładnie dwa lata temu wziełam rozwód .Moja córka miała mieszkac przez jeden tydzień u mnie a nastepny u ojca .Lecz nic z tego nie wyszło:( Ja mieszkam sama ,a moja córka jest zbyt mała zeby zostawac sama ,kiedy ja pracuje.Natomiast mój były mąż zamieszkał z rodzicami i kiedy on jest w pracy moga sie nia opiekowac.Rok temu dostałam wezwanie do sądu .Mój były mąż przejał opieke nad córka.Wtedy zadecydowałam wyjechac zagranice.Czy to była słuszna decyzja???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnesina
Pewnie dobra decyzja by zaczac nowe zycie ale moze za to ochlodzic twoje stosunki z corka bowiem bedziesz widywac ja tylko co jakis czas i nie bedzie miedzy wami takiej bliskosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA/
Dobra decyzja jesli chodzi o nowe życie ,ale nie kiedy ma sie dziecko które powinno byc z matka. Ja to wiem ale nie on ,a ja jestem zbyt słaba zeby wrócić i walczyc o córke.Nie mam oparcia :(Moja psychika jest zbyt słaba.Wyjechałam i nie wiem co dalej.Latam do polski co 3miesiace zeby zobaczyc sie z moja córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA/
Tylko dla niej wracam do kraju,nie wiem czy kiedyś mi wybaczy to ze ja zostawiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jakiś żart czy co
zmien nicka na "WYRODNA/"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA/
Pewnie masz racje.Nigdy nie myslałam ze zrobie coś takiego w moim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za jakiś czas staniesz się zupełnie obcą osobą dla córki.. będziesz jej matka na papierze.. a ona Ci tego nigdy nie zapomni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co Ci radzić....
nie mam dziecka, ale powiem Ci że nie wiem czy nie zachowalabym się podobnie. Moze i by było jakies wyjście, ale jak czlowiek jest sam to co ma robić? Łatwo powiedzieć oddać do przedszkola. A jak dziecko choruje a kobieta nie moze co chwile brać wolnego? A teściowie nie chcą pomóc? latwo komuś mówić jak nie ma dziecka albo jak ma jakąs pomoc. Moze być tak że dziecko będzie miało Ci to za złe. Chociaz znam podobna sytuacje. Dziecko wcale nie jest złe ze mama rzadko się z nim widzi. Jest za to zadowolone jak dostaje od niej kupe różnych fajnych ciuchów i zabawek. Fat ze jest już nastolatką, ale jak widać dzieci w tym wieku mają inne potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA/
Napewno nie jestem pierwsza ani nie ostatnia w takiej sytuacji.Musiałam wyjechac zeby uspokoic moje nerwy i nie popaść w depresje,której byłam bliska .Wtedy to napewno nie mogłabym opiekowac sie moja córka.Teraz czuje sie lepiej ,tylko czasami przychodza chwile słabości ,tak jak dziś.Mam nadzieje ze bede potrafiła uczymac dobry kontakt z moja córka ,jest to dla mnie bardzo WAŻNE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze że masz
mola współczuję wspólczuje i jeszcze raz współczuję Może pomyśl o powrocie do kraju aby być bliżej corki i częściej sie z nia widywać.Uciekasz sama przed problemem a to niczego dobrego nie wrózy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemniej powinnaś cały czas utrzymywać kontakt z córką.. dzwonić do niej codziennie pytać jak w szkole.. tak żeby ona wiedziała że może na Ciebie liczyć.. że nie ma Cię przy niej ale może do Ciebie zadzwonć napisać.. pisz do niej dzwoń codziennie.. pisz co u Ciebie co sie wydarzyzło w ciągu dnia.. pytaj co u niej.. niech ona pisz Tobie co u niej.. Bądź dla Niej .. cały czas codziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co Ci radzic
deko mowi bardzo dobrze. Nawet jesli nie jesteś przy niej możesz utrzymywać z nią codzienny kontakt. Staraj się chociaż o to. Ile ona ma lat? Może eks pozwoli Ci ja zabrac na parę dni do siebie? Albo jak się boi sama ja puścić to niech też przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAIWNA/
Ma 7 lat jest teraz w pierwszej klasie i jest zadowolona z nowej szkoły.Dzwonie kiedy tylko moge i rozmawiamy ile tylko chce .Za miesiac lece do niej .Bedziemy miały troche czasu dla siebie ,musze z nia porozmawiac dlaczego jestem daleko i ze jest dla nie wsystkim .Przyjdze czas kiedy wróce i bedziemy sie mogły widywac cześciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfsfsfd
Przynajmniej nie jesteś uwiązana, masz większe szanse rozwijać siebie, być kimś jeszcze bardziej wartościowym dla dobra swojego dziecka i... kolejnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up1231312313
up !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym tak
nie umiala bez dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykra sprawa...cóż musisz poradzić sobie i wziąść sie w garść. Zrób wszystko zebyście znowu były razem!!nie mogę sie postawić w twojej sytuacji,mam niesamowitą rodzinę i zawsze mogę na nich liczyć.Powodzenia:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×