Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dodaj nowy temat

oceńcie z boku tą sytuacje

Polecane posty

Gość dodaj nowy temat

1. dziewczyna i chłopak w związku od 4 lat, dogadują sie ze sobą, on ją kocha, ona ma wątpliwości 2. przez ponad rok związku dziewczyna intensywnie myśli o innym facecie, zaprzestaje myślenia, bo ma tego dość, a pomaga jej w tym to, ze zaprzestaje widzenia tego faceta 3. dziewczyna poznaje fajnego chłopaka w pracy, który zaprasza ją na randkę, ale ona odmawia, gdyż ma chłopaka 4. coraz lepiej poznaje chłopaka ze swojej pracy i zaczyna jeszcze bardziej poddawać w wątpliwość fakt czy jej chłopak jest tym jedynym 5. mówi swojemu chłopakowi o koledze z pracy i o facecie z przeszłości, o którym myślała. Chłopak przezywa to, ale uznaje, ze skoro były to tylko mysli to jej wybacza, chce z nią być, bo ją kocha 6. Dziewczyna zwierza się koledze z problemów, ale mówi, ze chciałaby odnaleźć to coś w swoim chłopaku, lecz nie udaje jej się to 7. dziewczyna nie moze sobie poradzić z poczuciem winy i nie może opanować chęci spotykania się z kolegą z pracy, z którym bardzo się zbliżyła 8. kolega z pracy coraz mniej chce się spotykać, bo nie chce mieszać w związku dziewczyny 9. dziewczyna zrywa ze swoim chłopakiem 10. 10 minut później chłopak się jej oświadcza, lecz ona mówi nie 11. nadal spotyka się czasem ze swoim już byłym chłopakiem ale juz nie jako chłopak - dziewczyna (on liczy, ze do siebie wrócą) 12. kolega z pracy o niczym nie wie, bo wycofał się, lecz dziewczyna bardzo tęskni za tym kolegą, z drugiej strony ma mu za złe, ze nie chciał o nią walczyć 13. za dwa tygodnie ma zacząć znowu spotykać(ta sama szkoła) faceta o którym myślała wcześniej będąc w związku, a którego teraz nie widziła pół roku i o którym chciałaby zapomnieć. Boi się jednak, ze myśli chcąc nie chcąc powrócą Skomentujcie proszę tą sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamane serce 22
jak dla mnie to dziewczyna sama nie wie czego chce, jest zagubiona, nie kocha swojego bylego marzy o czym s nowym , jest spragniona przygod, kolega z pracy.. hehe widac byl zainteresowany i sie wycofal, az dziwne ze nie walczyl, mzoe ma sam podobna sytuacje, a kolega ze szkoly, tu widac jest szansa... Ale wogole to w czym jest problem bo nie wiem? Dziewczyna ne wie co robic?c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
jesli cos czujesz do tego z ktorym bylas te 4 lata to powinnas do niego wrocic ja swego czasu tez mialam podobny przypadek,myslalam ze tak naprawde nie kocham tego z ktorym bylam, w miedzy czasie pojawiali sie inni za ktorymi wariowalam jak jakas nastolatka zakochana,tamten poszedl w odstawke i wiem ze bardzo to przezywal,dzwonil prosil o rozmowy o powroty ale nie chcialam sie poddac...teraz jestem zona jednego z tych za ktorym szalalam i bylam zakochana po uszy...i bardzo zaluje,tesknie za tamtym i wiem ze meza nie kocham tylko tamtego...dopiero czas pokazal kogo kochalam a w kim bylam zakochana..ale teraz juz za pozno na zmiany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"dopiero czas pokazal kogo kochalam a w kim bylam zakochana\" ja zawsze myslalam, ze jedno pociaga za soba drugie, i ze to jedno jest jakby nieodlacznym elementem drugiego? wyprowadzic mnie z błedu prosze :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Osiołkowi w żłoby dano
w jednym owies w drugim siano. Jaki był epilog, wszyscy pamiętają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak szczerze, uwazam, ze dziewczyna jest ciut rozchwiana emocjonalnie i nie powinna jeszcze ładowac sie w powazny zwiazek, skoro ma tendencje, do zwyklego myslenia o innych facetach bedac z jednym w zwiazku... wyszalej sie dziewczyno, a jak spotkasz tego jedynego, to nie w glowie Ci bedzie rozkminianie starych dziejów i bylych facetów:p zycze powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szyszka23
"dopiero czas pokazal kogo kochalam a w kim bylam zakochana" ja tez uwazam,ze kochac i byc zakochanym to dwie rozne sprawy.. zakochac sie mozna zawsze, nagle, chwilowo,znienacka; wtedy ma sie motylki w brzuszku, myslimy tylko o obiekcie naszych westchnien, idealizujemy go przesadnie, patrzymy na niego przez rozowe okulary, nawet gdy nas rani, potrafimy to usprawiedliwic, nie umiemy racjonalnie ocenic niektorych spraw... kochac zas... hm.. to coos innego.. kochamy kogos w kim sie uprzednio zakochalismy,ale.... juz spadly nam rozowe okulary... jestesmy z ta osoba juz nie dla jej zalet,ale pomimo jej wad... ktore potrafimy zaakceptowac.. kochamy tez troche z przyzwyczajenia...ale to wlasnie jest najpiekniejsze, gdyz daje nam to poczucie bezpoieczenstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj nowy temat
Zgadza się, ze nie wiem czego chcę. Tzn wiem tylko tyle, ze chciałabym definitywnego końca z tym o którym myślałam rok(a z którym nic mnie nie łączyło), ale boje się, ze to samo powróci, gdy będe go spotykać. Chciałbym poczuć to coś do byłego chlopaka, ale nad tym sie nie panuje. Boję się, ze mogłabym wyjść za mąż, a potem pisać w topiku "mężatki zakochanie nie w mężu" :( Chciałabym zapomnieć też o koledze z pracy, ale boję się, ze to moze właśnie on jest moją szansą, by przeżyć życie z kimś kogo będę kochać i jeśli teraz odpuszczę to ona nigdy nie powróci. A życie już mi dokopało, bo mój ojciec jest alkoholikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze...dziewczyna jest lekko nierozgarnięta...bo po co była z chłopakiem skoro go nie kochała? z lęku przed samotnością? to zwykłe łajdactwo Po drugie..dobrze jej tak, bo czuje to co jej chłopak czuł przez cały czas spędzony z nią i mam nadzieję , że zostanie sama bo nie zasługuje na głębsze uczucie. To tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlamane serce 22
mialam tak samo, tez bylam z chlopakiem 3 lata i myslalam o innym, rowniez o koledze z pracy, w koncu zerwalam z chlopakiem, on bardzo to przezyl, kolega z pracy dawal nadzieje zwodzil i w koncu sie rozmyslil, jkestem nadal sama, byly cche wrocic ale ja nie chce, nnie kocham go i juz :):) :) co jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×