przyznac sie?

otoz... moja ukocha od pol roku bierze tabletki anty. w pierwszym miesiacu zazywania pozwalala mi konczyc w sobie lecz po pewnym czasie ni stad ni zowad wystraszyla sie i mimo dalszego zazywania konczylem na zewnatrz. zawsze mi sie udawało wyjsc przed czasem ale... do dzis :O wyraznie czulem ze finiszowałem juz w środku. wiem ze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze jest naprawde znikome ale... nie wiem co zrobic? powiedziec jej? boje sie ze teraz to juz w ogole sie wystraszy i dodatkowo bede musial z gumką... dodam ze tydzien temu zazywala rowniez antybiotyk i z tego co mi wiadomo mogl on osłabic dzialanie tabletek...