kto chce pogadac? mam dolka ... dzieki

kurcze siedze w domu i pije piwo!! zastanawiam sie nad swoim zyciem. problem polega na tym ze nie umiem sie teraz odnalezc, nie jestem pewna swoich decyzji. mam 23 lata. mieszkam za granica z moim facetem. w polsce skonczylam uczelnie bardzo ciezka ktora nie ja wybralam ael moi rodzice. nigdy nie lubilam tego zawodu, chce uczyc jezykow, isc w tym kierunku. jednak ugrzezlam w tym zawodzie i ciagle on sie za mna ciagnie. teraz znowu chodze na staz ale znowu po raz kolejny zdaje sobie sprawe ze nie chce tego w zyciu robic, nie interesuje mnie to. tylko ze to raczej dobry zawod i wszyscy mnie popychaja w ta strone, mowia ze to poplatny zawod, ze mam skonczone studia, sama sobie nakladam na siebie taka presje ze musze pracowac bo jak nie to wszyscy beda mnie uwazac za lenia, a teraz innej pracy nie znajde. chce pojsc swoja droga ale ciagle sie oszukuje ze moze jednak to polubie, zaakceptuje, dam rade, a potem znowu dol i lzy....ktos ma podobnie?

wybierz taka drogę,taki zawód ktory daje ci spełnienie i satysfakcję a nie mus..

prosta odpowiedz ale prawdziwa... zdaje sobie z tego sprawe ale ciagle wpadam w ta sama pulapke myslenia ze moze jednak.... a teraz tyle lat zmarnowanych i od poczatku wszystko zaczynac...

a co bedzie lepsze.. zacząć od nowa i reszte zycia robic to czego pragniemy .. czy męczyć się do X lat i ciągle mieć nadzieje,ze moze sie cos zmieni

masz racje dzieki za te proste ale prawdziwe slowa. ttylko teraz cholera jak sie wycofac z tego stazu...jestem dopiero 3 tygodnie, glupio bedzie teraz zrezygnowac..

na twoim miejscu dałabym sobie jeszcze szanse, 2-3 miesiące ale jezeli po tym czasie ciagle bedziesz zdania,ze to nie dla ciebie..zrezygnuj .. pamietaj,ze nie odrazu czlowiek trafia na wlasciwa drogę Czasem musi błądzić, popełniac błędy by potem odrkyć to co naprawde kocha!!! JESTES ZA MLODA !! ZYCIE STOI DLA CIEBIE OTWOREM!!!