kiedy 1 obiadek?

dziecko ma skonczone 4 miesiace,podalam mu juz 3 dni temy deserek ze sloiczka jablko z marchewka kiedy moge podac zupke jerzynowa?

Nawet dzisiaj jak chcesz. ja mojemu synkowi podawalam od 4 miesiaca.

Zupke bez mięsa można wprowadzać po 5 miesiącu. A z mięsem miesiąc później.

niaprawda. zupki bez mięsa są po 4-tym mieciącu a miesiąc później z mięsem - jestem na bieżąco :) ale na początek radzę podać jeszcze samą marchewkę po troszku przez kilka dni.

ja podałam jako pierwszą zupkę Gerbera ze słoiczka koło 5 miesiąca, tylko już nie pamiętam jaka to byłą, wiem, że też coś z marchewką.Dziecku smakowało-to najważniejsze, żeby potem nie było wybrzydzania, to pierwsza zupka musi smakować.

Ja też jestem na bieżąco i lekarz powiedział że podaje sie po 5 miesiącu i nie ma co sie śpieszyć z nowymi daniami bo wtedy częściej występuje alergia. Poza tym to jest moje 3 dziecko więc mam doświadczenie.

dziewczyny nie gotujecie zupek? podajecie gerberki?

pytam, bo wszystkie moje kolezanki gotuja zupki, ja tez za niedługo bede mama i jestem ciekawa jak wy odzywiacie wasze pociechy?

Ja też gotuje sama zupki. Czasem podaje kupne ale rzadko ;)

z tego co wiem rozszerzanie diety zalezy od tego czy dziecko jest na butelce czy na piersi... jak na piersi to wprowadza sie miesiac pozniej..

wiesz, ja jestem dość zapracowaną mamą, ale próbuję chociaż 3-4 dni w tyg. ugotować dziecku sama zupkę. ale jak zostaje z nim moja mama albo teściowa, to już ich nie chcę obciążać gotowaniem i łatwiej mi wtedy naszykować słoiczek gerbera, żeby dziecku podały. maluchy mojej kuzynki też były karmione gerberami i teraz chętniej sięgają po nowe smaki.

Ja podałam mojej cóeczce pierwszy obiadek jak mała miała 3,5 miesiąca :)

Skoro już podajesz jabłuszko, to pewnie karmisz butelką. Możesz zacząć wprowadzać zupki, bez mięsa. I pilnuj, zeby wprowadzać nowy produkt nie częściej niż raz na tydzien - w razie gdyby coś zaczelo uczulać łatwiej będzie Ci znaleźć sprawcę alergii. A co do słoiczków to ja kupowałam Gerbery, nie gotowałam, przynajmniej na początku, bo nie mam dostępu do warzyw z pewnego źródła. Pozdrawiam

a z czego gotujecie pierwsza zupke tz z jakiego wazrywa ja wlasnie wstawilam marchewke i ziemniaczka cos jescze dodac?doprawic?

ale mam super pomoc!

Ja pierwszą zupkę zrobiłam już z mięskiem :) Ugotowałam kawałeczek piersi z kurczaka a do tego marchewkę, pietruszkę i ziemniaczka ... dodałam też odrobinę masełka pod koniec gotowania :)

Pierwszą zupke najlepiej ugotować z marchewki i ziemniaczka bez mięska a póżniej po kilku dniach można wprowadzać kolejne jarzyny i mięsko. Na początku najlepszy jest królik lub indyk.

nasza pierwsza zupka to był kartofelek z marchewką oczywiście . no a potem zaczęłam wprowadzać mięsne gerberki np. te z indykiem właśnie.są bardzo delikatne ale pożywne, bo dziecko przez długi czas nie marudzi i nie musi dopijać butlą.

weac jesli karmi sie sztucznie to pierwsza zupka po skonczeniu 4 miesiaca i trzeba zaczac od samej marchewki potem mozna dodac ziemniaczka pietruszke i selera ale stopniowo. Miesko dodaje sie dopiero po 5 miesiącu. Pozdrawiam. :)

a ja musze się Wam pochwalić, że my już jesteśmy na etapie Menu Smakosza Gerbera. Maciek zajada, jak prawdziwy mały smakosz. Najlepsza jest Lazania.Próbowałyście to już podawać Waszym pociechom?

Wikunia też uwielbia te obiadki:)

co do Menu Smakosza gerbera, to ja na początku się bałam, że te dania są za bardzo wymyślne, ale zaczęłam od delikatniejszych-kurczak z ziemniakami i koperkiem.Zasmakowało i teraz już mała wcina nawet i lazanie.Fajny pomysł mieli z ta serią:)

Moja córuchna tez te lazanię uwielbia, w ogóle cała ta seria Menu Smakosza jest ekstra

wiecie co, aż wstyd się przyznać...podjadłam tą lazanię gerbera synkowi mojej siostry, jak się tu naczytałam, jaka ona pyszna jest. hehe no i faktycznie można maluchom pozazdrościć takich rarytasów. ja tam za głębokiej komuny papkę z marchewki musiałam wcinać. :P

no nie, Ty żarłoku tyncia, jak mogłaś :) hehe faktycznie, masz racje - menu smakosza jakos tak lepiej i 'doroślej' smakuje, niż inne zupki. no i jest bardziej treściwe.

po 6 miesiacu zycia, wiem ze w Polsce mowi sie po 4 miesiacu Polacy sa zwsze do tylu.. zbyt wczesne wprowadzanie zupek to za duze obciazenie dla zoladka i prowadzi do alergii.. wiec sie prosze nie srac z tym szybkim podawaniem zupek mleczko jest wystarczy do 6 miesiaca

a ja tam myślę, że trzeba się trzymać tego, co na opakowaniach piszą. ja tam jakoś przy obu moich córkach czytałam co gerber na słoikach naskrobał i jakoś obie się chowały zdrowo i dobrze. a i teraz apetytu im nie brakuje .

Tak tą lazanię zachwaliłyście, że kupiłam i ja moje Milence i chyba rzeczywiście jej smakowała, bo nigdy nie zjada więcej niż pół słoiczka, a dziś prawie cały poszedł....

JA PODAŁAM DZIECIOM PIERWSZE JABŁUSZKO W 1 MIESIĄCU! I ŻYJĄ I SĄ ZDROWE I KOCHAJĄ JEŚĆ!!! NIE MAM Z TYM ŻADNYCH PROBLEMÓW! WCINAJĄ DOSŁOWNIE WSZYSTKO!!!

Morelcia, a próbowałaś już podawać np. kluseczki z łososiem w sosie koperkowym? to też jest danie gerbera. no i w sam raz dla małych łakomczuchów, bo jest dość spore 250g, nam wystarcza na 1,5 obiadku.