Jak sprawic by noworodek ZASNĄ???????

Mam 3 tygodniowego synka. Budzi się o 6 rano i się zaczyna. Do godziny 16-17 jęczy bez przerwy, płacze, marudzi, po tej godzinie śpi już ładnie, budzi się co 2-3 godziny na jedzonko, jednak ten cały czas jego marudzenia jest okropny. Próbowałam: - przytulania - kołysania na rękach, w wózku, w kołysce - masaży - śpiewania - włączania muzyki, pozytywki - zmian otoczenia Czy któraś z Was ma jeszcze sposoby na ukołysanie dziecka i spokojny sen. Dodam, że synek zasypia na 20 minut po jedzeniu a potem się budzi i nie ma mocnych żeby zanął. Dzięki.

a nie ma czaem kolek??mój tak robił,a nawet gorzej,nie pomyślalam o kolkach a jak poszlam do pediatry okazałoy sie kolki i wszystko bylo wiadomo.

ssanie mi tez sie wydaje, ze to sa kolki. U nas pomogl sab simplex i... suszarka... To stary jak swiat sposob. Na kolki robilismy masaz reka brzuszka i rozgrzewalismy cieplym powietrzem ze suszarki. jednak dzis juz wiem, ze to ten odlglos uspokajal. Do dzis czasem jak Oskar ma ciezki wieczor suszarka go uspokoi najlepiej :) Kiedys slyszalam w Mamo to ja w TVN Style, ze to daltego, bo ten szum przypomina odglosy kiedy maluszek byl w brzuchu. Nam ten sposob polecila polozna. I jestem jej za to dozgonnie wdzieczna

A tak:) Suszarka i odkurzacz też był:) A kolki...chyba nie, bo myślalam że to kolka i dawalam mu herbatke z kopru włoskiego to niestety nie bylo lepiej. Poza tym jak objawia się kolka. Czy to może byc takie zwykle marudzenie, bo słyszalam, ze przy kolce dzieciaki drą się jak opętane?

a czy synek uspokaja sie na rękach, czy możesz przerwać ten płacz? jeśli nie, to mogą byc kolki.Jeśli go cos boli to nie uspokoi sie przez przytulanie. Moje miały kolki przepisowo do 3go miesiaca-koszmar jakiś........ U nich koperek tylko wzmagał krzyk. Jeśli sie uspokaja po wzieciu na rece to masz niestety przylepca :) i wtedy tylko chusta do noszenia cały czas przy cycu oj, nie zazdroszcze.:)

uwazaj bo u nas koperek tylko pogarszal sprawe!!! jest herbatka chyba z Hippa na uspokojenie. Po 1 miesiacu. U nas to duzo tez dalo.

jeśli to kolki proponuje zamiast kopru herbatę z rumianku posłodzoną glukozą. A jak Ci marudzi, spróbuj jak go masz na rękach troszkę mu podkurczyć nózki. U nas to pomagało. :)

Aska dokladnie. Ja kladlam Oskara na lozko i podkurczalam mu nozki do brzuszka. Pomagalo rowniez. Na szczecie po 3 miesiacu wszystko minelo. Teraz akcja zeby :(

Myszka to szczęściara z Ciebie- bo u mojej małej kolki minęły niedawno a kończy teraz 14 mcy. O akcji zęby nie wspomnę. ;)

Aska o matko tak dlugo sie meczyliscie z kolkami?? u nas po 3 mies odeszly. Teraz sie biedak slini, je piastki, i ma rozwolnienia :( co nas czeka Asiu po zabkach ? :)

Pisalas na innym topiku o czopkach Viburcol. Od kiedy mozna je dawac? przy zabkach mozna na noc podac?

narazie nic złego dalej nie zauważyłam :) tfu tfu tfu :D

Oskar wlasnie w nocy zaczal sie przebudzac i gadac ciagle., wierci sie biedaczysko i ubolewa ale nei placze. Moze dac mu tego czopa na noc?

możesz spokojnie dawać . Nie pamiętam dokładnie ale one są chyba od 2 mca. Musiałabym zerknąc w domu jak wróce z pracy - jeszcze zapasik w lodówce jest . ;)

ok. ja dzis bede w aptece to kupie i chyba na noc mu zafunduje :) dzieki

Ja mysle dziewczyny, że to typ przylepca, tak jak go ja albo mąż bierze na ręce to chwile pomarudzi, jeśli jest w zaawansowanym marudzeniu i zaraz mu przechodzi, próbowałam tez smoczka, ale żuje go ok 30 minut potem go wypluwa, domaga sie go spowrotem, daję mu go i coraz częściej zaczyna wypluwac:(

a czy Wy macie jakiś inny sposób na ukołusanie malca oprócz brania na ręce??? Nie chcę aby sie przyzwyczaił.

moja córcia ostatnio zasypia jak jej czytam bajki spokojnym cichym głosem :) przypadkiem w jakiejś gazetce była bajka, zaczęłam dla żartu małej czytać i ona najpierw patrzyła na mnie wytrzeszczonymi oczkami, potem oczka były coraz mneijsze i zasnęła... jak widzę, że ejst spiąca ale marudzi i nie może zasnąć to zasłaniam rolety, a jesli to już popołudnie to gasze światłą, zaostawiam tlyko małą lampeczkę, biorę córcię na ręce, albo kładę do łóżeczka i siadam przy niej, trzymam za rączkę i czytam :) zwykle zasypia :) jesli małą nie ejst śpiąca i chce się pośmiac do nas, albo \"pogadać\" to oczywiście żadne usypianie nic nie da, ale jak chce jej sie spac, to mój głos zwykle ja uspokaja i zasypia :)