Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezzzsssseensssu

Nerwy czy mieliście kiedyś tak??

Polecane posty

Gość bezzzsssseensssu

z natury jestem spokojna ale nie dawno wszystko sie zmieniło, stałam na przystanku i obok mnie były 2 dziewczyny jedna z nich patrzyła sie wciąż na mnie i śmiała głupio do koleżanki, po czym wyskoczyła do mnie z tekstem na h.. się patrzysz ku...o i w śmiech. Nie wytrzymałam podeszłam do niej i centralnie z pięści w twarz nie wiem skąd nabrałam odwagi i tyle siły ze dziewczynie policzek rozwaliłam. Na tym sie skonczyło a mi sie chciało ryczec ze upokorzyła mnie przy innych ludziach bo co była z kolezanką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o fuck... na szczescie nie mialam az tak zeby kogos uderzyc...musisz byc bardzo nerwowa skoro tak Cie ponioslo, rozumiem odpyskowac jej ale od razu bic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ........bvhfgngv
.......albo Ty jestes guwniara albo te dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzsssseensssu
o to chodzi że nigdy się tak nie zachowywałam, nie mam 15 lat tylko 21 wiec tak nie powinno być. Zawsze unikałam jakiś spojrzen czy dziewczyn w grupie, nie szukałam awantur a to był odruch. Aż boję sie myślec co by mogło byc gdyby to dalej się potoczyło.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze mialas ostatnio jakies nerwy i po prostu odreagowalas, cos musialo sie stac ze nagle tak wybuchnelas, moze wczesniej tłamsiłaś nerwy w sobie? rozumiem ze moze kogos poniesc, ale obce glupie dziewuchy bic to troszke bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzsssseensssu
I w tym cały sęk, po tym zdarzeniu stałam się strasznie nerwowa, nawet do mojego faceta potrafie na ulicy jak mi coś powie klepnąc go w plecy albo popchnąć, nie panuje nad tym, więc unikam takich sytuacji które mogą prowadzic do takich konsekwencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehhehehehehheeee
ja uwazam, ze dobrze zrobiłas :) pewnie sie pewniaczka mała zdziwiła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedys uderzylam
mojego faceta po tym jak mnie zwyzywal od najgorszych nie moglam juz tego sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedlug mnie to juz robi sie niebezpieczne, jak przy faceci swoim nie panujesz nad nerwami, moze potrzebujesz oderagowac stres? moze jakas silownia, jakis sport, wyżyjesz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem zwolenniczką przemo
cy, ale dobrze zrobiłas. Moze głupia szmata, za przeproszeniem, na drugi raz pomysli, zanim kogos obrazi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzsssseensssu
Próbuje panować, i w życiu nie chcę dopuściś do podobnej sytuacji. Moze rzeczywiście w tamtej chwili powinnam odszczeknąc tak samo lub poprostu olac zaczepki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piszecie ze dobrze zrobila, ok gowniara przesadzila ale... gdzie rozsadek? a gdyby ta laska zalozyla jej sprawe w sadzie o pobicie? zrobila obdukcje? malo takich przypadkow jest? i po co sobie psuc papiery przez jakas chamice, po prostu czasami lepiej nie dac sie poniesc i pozniej nie zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezzzsssseensssu
na gówniare raczej nie wyglądała, na oko były w moim wieku wyglądem normalne dziewczyny, nie spodziewałam się że tak się odezwie, głupie uśmieszki olałam, ale od ku... nikt nie będzie mnie wyzywał tym bardziej całkowicie obce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×