Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rozw Prob Wam

Paradoks omnipotencji

Polecane posty

Gość Rozw Prob Wam

Czy byt wszechmogący mógłby stworzyć kamień tak ciężki, że nawet on sam nie mógłby go podnieść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rgfrgg
paradoks to paradoks i tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelliX
1. Jeśli ten byt może stworzyć kamień, którego nie może podnieść, to istnieje łańcuch dwóch czynności, którego nie może wykonać: a) stworzyć kamienia, b) podnieść kamienia. Z tego powodu byt ten nie jest wszechmogący. 2. Jeśli ten byt nie może stworzyć kamienia, którego nie może podnieść, wtedy istnieje coś, czego nie może zrobić: stworzyć kamienia. Z tego powodu byt ten nie jest wszechmogący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HelliX
Można starać się również rozwiązać ten paradoks przez przedstawienie postulatu, że omnipotencja niekoniecznie wymaga, aby móc zrobić wszystko przez cały czas. Tak więc, może on wnioskować: 1. Byt ten może stworzyć kamień, którego nie może podnieść w tym momencie. 2. Jednak, będąc wszechmogącym, byt ten może zawsze później zredukować wagę kamienia lub dać sobie dodatkową siłę, tak aby była zdolna go unieść. Dlategoż byt ten jest wciąż prawowicie wszechmogący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lollisław
Na podstawie rozważań, paradoks omnipotencji jest identyczny z obserwacją: że tolerancyjne społeczności są nietolerancyjne wobec nietolerancji, ponieważ gdyby ta społeczność tolerowała nietolerancję, sama byłaby nietolerancyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc
Dla bytu wszechmogącego nie istnieją takie pojęcia jak "ciężki" i "podnieść"? To są ludzkie określenia, byt wszechmogący nie podlega prawom fizyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hellliis
Jeśli byt jest zasadniczo wszechmogący, wówczas można rozwiązać ten paradoks: 1. Byt wszechmogący jest z zasady wszechmogący, toteż niemożliwe jest dla niego, aby był niewszechmogący 2. Ponadto, byt wszechmogący nie może zrobić tego, co jest logicznie niemożliwe. 3. Stworzenie kamienia, którego byt wszechmogący nie mógłby podnieść, byłoby niemożliwością, ergo zrobienie takiej rzeczy nie jest wymagane dla tego bytu. 4. Byt wszechmogący nie może stworzyć takiego kamienia, ale pomimo tego wciąż zachowuje swoją wszechmoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy klamca, ktory zawsze klamie powie ci ze klamie to klamie, czy mowi prawde?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hellliis
Jeśli byt jest zasadniczo wszechmogący, wówczas można rozwiązać ten paradoks: 1. Byt wszechmogący jest z zasady wszechmogący, toteż niemożliwe jest dla niego, aby był niewszechmogący. 2. Ponadto, byt wszechmogący nie może zrobić tego, co jest logicznie niemożliwe. 3. Stworzenie kamienia, którego byt wszechmogący nie mógłby podnieść, byłoby niemożliwością, ergo zrobienie takiej rzeczy nie jest wymagane dla tego bytu. 4. Byt wszechmogący nie może stworzyć takiego kamienia, ale pomimo tego wciąż zachowuje swoją wszechmoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mól Książkowy
W książce Dicka p "Valis" paradoks sformułowany jest w zdaniu "Jeżeli Bóg może wszystko, to czy może wykopać dół którego nie przeskoczy?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byly sobie cztery osoby, nazywaly sie kazdy, ktos, ktokolwiek i nikt trzeba bylo wykonac bardzo wazna prace KAZDY zostal o to poproszony KAZDY byl pewny ze KTOS to zrobi. KTOKOLWIEK mogl to zrobic ale NIKT tego nie zrobil. KTOS zezloscil sie z tego powodu, poniewaz bylo to powinnoscia KAZDEGO. KAZDY myslal, ze KTOKOLWIEK mogl to zrobic, ale zadnemu z nich nie przyszlo do glowy, ze NIKT tego nie zrobi. skonczylo sie tym, iz KAZDY obwinial KOGOS za to ze NIKT nie zrobil tego, co mogl zrobic KAZDY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×