Rozmowa kwalifikacyjna

Ide dzis na rozmowe kwalifikacyjną do firmy zajmującej się papierami najprawdopowobniej na stanowisko pracownik archiwum elektronicznego. Jak mam się ubrac? HELP muszą to być eleganckie spodnie? Czy moge np założyć ciemne rurki obcasik i żakiet biały? Pomóżcie bo nie wie to moja pierwsza rozmowa, nie chce wyglądać śmiesznie

no i czy zalozyc takie okulary? http://www.allegro.pl/item251120030_wielkie_smieszne_okulary_na_prezent_lub_impreze_.html#photo

na rozmowy kwalifikacyjne zawsze powinnas chodzic ubrana elegenacko - nawet jesli pozniej do pracy nie bedziesz musiala sie tak ubierac

madz czyli okulary odpadaja? nie wiem juz. to moja pierwsza rozmowa :-(

o jeju nie podszywaj sie;) sam se nos te oklulary:P ' dziekuje m a d z za pomoc:)

no chyba, ze chcesz zrobic duuuze wrazenie to jak najbardziej wskazane ;)

m a d z a wiesz moze jakie np mogą zadawać pytania, jestem wogóle nie przygotowana, ehh

mam wprawdzie sciage z anatomii czlowieka i wiem gdzie u faceta znajduje sie penis ale przeciez moga mnie zapytac o prostate i wtedy leze :-(

widze że musze przejść na swój nick bo ktoś mało inteligentny wczął się do swojej ulubionej zabawy podszywu.

wczął? :-0 co to za słowo? :-0

no tak w twoim słowniku nie ma;)

moga pytac o wszytsko - z tym bywa roznie - od egzaminu z wiedzy, ktora sie bedzie uzywac w pracy poprzez \'historie\' swojego zycia do zwyklej rozmowy o niczym. trzeba byc usmiechnietym, rozmownym, dobrze wygladac, prosto siedziec, patrzec w oczy rozmowcy. no i tez rozmawiac z innymi - czesto sie robi rozne triki - u mnie np czasami robimy tak, ze przed wejsciem do szefa ja rozmawiam z kandydatem (niby taka luzna rozmowa przed wejsciem), a pozniej szef rozmawia - tylko ja dobieram kandydatow i wazniejsza jest ta rozmowa wczesniejsza (z doswiadczenia wiem, ze kandydaci sa wyluzowani i lepiej sie im prowadzi rozmowe)

dziekuje m a d z za pomoc, mam nadzieje ze bede wyluzowana, usmiechnieta jestem raczej zawsze ale wazne tez by nie wygladac na usmiechnietą idiotkę:P wogole sie nie przygotowalam do tej rozmowy, wsumie co ma byc to bedzie, spontanicznie wyszla ta praca bo przed chwila zrezygnowalam z jednej. Mam dopiero 19lat a usamodzielniłam się dopiero po skończeniu szkoły wiec otak niezle bo wczesniej bylam straszna ciapa;) hihi jeszcze raz dziekuje za pomoc, ciesze sie ze sa tu jeszcze mile osoby:) buzki

a na rozmowie do buźki

Taak, człowiek się stara i ubiera, a potem się okazuje, że jest wyjątkiem wśród byle jak ubranych niechlujów-kwalifikatorów, którzy zadają pytania typu "jak pani widzi siebie za 5 lat". Obecnie w marynarce wizytuję wyłącznie instytucje państwowe. Reszta potencjalnych pracodawców zasługuje wyłącznie na image niedbały.

I po rozmowie. Nie wiedzialam ze rozmowa kwlifikacyjna to rowniez wiezdzanie na ambicje pyt: Dlaczego Pani wybrała studium a nie studia? Naszczęście byłam dość wyluzowana choć babka z którą rozmawiałam nie była super miła.

a co odpowiedzieć na pytanie o aktualna prace, dlaczego chce sie atamtąd odejść, ja tak mam a nie mogę odpowiedzieć ze nie spełnia moich ambicji bo ta nowa to też biurowa i mam problem ani obecna ani tanowa nie sa zgodne z kierunkiem studiów poratujcie