potrzebuję ekspresowego wsparcia

jutro idę do dentysty na kanałowe i potrzebuję wsparcia....umieram ze strachu mam dentystofobię ;) niby byłam u tego kolesia juz raz i dał mi takie magiczne znieczulenie ze nic nie czułam...ale to było zwykłe borowanie+zatrucie zęba...a teraz idę na czyszczenie kanału i zastanawiam sie, czy jeśli da mi takie samo znieczulenie to tez nic nie będe czuła zwazywszy na to...ze to jesdnak kanał a nie zwykłe boowanie. Matko ja umieram...czuje, że zejdę przed wizytą...albo pojade i nie wejde do gabinetu

jak dobrze znieczuli nie bedzie bolalo,nie boj się

pocieszam cie :) ja tam sie bez znieczulenia nie dam dotknac dentyscie-sadyscie :D mialam kanal ze znieczuleniem robiony - zabolało raz, ale da sie przezyc wiedzma - odwagi i cierpliwosci zycze :D

co tam kanalowe ciesz sie ze to nie jakis dlutowanko albo wyrwanie to jest dopiero rozkosz, pomysl sobie ze wierci nie wtej a inej dziurce:P

ja pierdziu...a to miał być taki mały ubytek....jak mi powiedział, że będe miała kanałowe to mało zawału nie dostałam...tak sobie myślę...że chodzenie z fleczerem w zębie do końca zycia to chyba nie jest az takie złe co? kurna duża kobita a takie toto lękliwe....normalnie jak słysze wiertło to mi krew z mózgu odpływa.