CO MYSLICIE NA TEMAT DZIEWCZYN, KTORE ZACZYNALY WSPOLZYCIE W WIEKU 13-14 LAT?

co stracila cnote jako 14-latka, zreszta w ogole nie lubie dziewczyn co stracily cnote jako nastolatki, a zwlaszcza jako nieletnie. takie mnie nie interesuja

TYlko, że to też trochę moja wina była bo ja mu wkręcałam, ze mam 17 lat... Bardzo dorośle wyglądałam... A Biustu to ja niestety nigdy nie miałam i raczej już nigdy nie będę miała, bo mam 176cm wzrostu i ważę 47kg...

ale może też pomyśl o NAS, LASECZKACH... 13 albo 14 latke rozdziewiczenie nie boli, bo ta błonka jest jeszcze młodziutka i delikatna, a taką 20 to już boli i w ogóle to jest bleeeeeeee.... bo krew takiej 20 leci...

kicia, twoj facet chyba zmusza sie do seksu z takim szkieletem:O 47kg przy 176cm??? SZOK

o boze;| ja powiem tak, że w tym wieku zachowywałam sie jak dziecko z patologii- rodzice rozeszli sie, a ja sie buntowałam... fajki, puszka piwa! pamietam że to była sensacja na całą szkołe, jak baba z fizyki przyłapała mnie z fajeczka w buzi (swoja droga to nawet sie zaciagnac nie umialam) uzyskalam opinie najbardziej zdemoralizowanej dziewczyny w szkole, a jak do tego zrobilam sobie PASEMKO w kolorze zielonym (najpierw woda utleniona a potem bibuła:D) to już w ogole apokalipsa;) ale o seksie w ogole nie myslalam! teraz mam 22 lata, a roznica miedzy moim pokoleniem, a pokoleniem terazniejszych 13-14 latech jest jak niebo i ziemia

Wcale się nie zmusza... poza tym jestem z buźki ładna (mam 8 miejsce w kuj.-pom. Ellite Model look) i nie jestem aż taka chuda... a wystające żeberka są sexi.. przynajmniej mogę nosić krótkie bluzeczki i mi się tłuszczyk nie wylewa...

Jak ktoś trafnie napisał, szybko zaczynają szybko kończą. Tracą bezpowrotnie swoje dzieciństwo i nie ma co się dziwić, że w wieku 20 lat są stare moralnie a w wieku 40 stają się moherami.

ja mysle ze kazdy ma swoje zycie i kazdy decyduje jak chce jej przezyc niech sobie tak zyja racja - szybko zaczna i tak samo szybko skoncza mi sie wydaje ze takie 14latki ten seks traktuja jaka zabawe, jako pochwalenie sie przed znajomymi ze ona juz jest po moze i w tym wieku to robi wrazenie ale poizniej taka dziewczyna podrosnie i moze zaczac zalowac, co rowniez dobrze moze sie nie zdarzyc;)

ja mieszkam w niemczech ponad rok i musze sie zgodzic,ze tutejsze 13-latki roznia sie od naszych rowiesniczek. maja duzo tapety na twarzy,zniszczone wlosy od farbowania..takie jakies nie apetyczne,rzekla bym nawet-wulgarne.brakuje w nich tej mlodzienczej swiezosci,delikatnosci i wrazliwosci.rzeczywiscie wiele z nich bierze juz tabsy,dlatego tylki maja takie szerokie od tych hormonow.maja tyle kasy,a nie potrafia zestawic ciuchow w jakas calosc.ktos tu na forum pytal mnie jakie marki sa modne u nastolatek??zauwazylam,ze na czasie jest pimkie,new york,esprit itp.

cos fajnego. Bo czy mozna mowic o powaznym uczuciu w tym wieku? A co jest wart sex bez uczucia - o ile mniej przyjemnsci! Poza tym krocej czekaja na "pierwszy raz", a przeciez oczekiwanie jest takie fajne - marzenia, wyobrazenia idealow, Wiele tracą.

wiele z moich kolezanek-niemek(przed trzydziestka) ma problemy z zajsciem w ciaze,pytalam je czy braly wczesniej tabsy i wszystkiez nich mowily mi,ze owszem,od ponad 10-15 lat...

jestem zszokowana dziewczyny tym, co przeczytałam o darmowych tabletkach!!! ja do 18-nastki musiałam chodzić do ginekologa z mamą...ponieważ jest to facet, i jakaś tam ustawa tak karze... dzis mam 20 lat, biore tabletki, od pol roku... nie uwazam sie za swietoszke! w wieku 15 lat popalalam papierosy, nawet upilam sie winem skradzionym z piwnicy;) w tajemnicy robilam makijaz,ktory zaraz orzed wejsciem do domu zmywalam sliną i chusteczką... ale to wszytko robiło sie tak...nielegalnie!... i właśnie chyba o to chodziło...

to moze prawda, że jak dziewczyna jest młodsza to ma cieniutką. Ja moją obecną żone rozprawiczylem gdy miała 21 lat i za 4 razem dopiero udało mi się przebic błonę!!!!!! :-P

ja mieszkam w Niemczech i tabletki dla dziewczyn w wieku 13 do 16 oczywiscie sa za darm ale one musza przyjsc z rodzicem zaden lekarz nei zapisze dziewcznie tabletek bez zgody rodzicow...

pomocna duszyczko;> i wydaje mi sie, ze dziewczyna nie musi przychodzic z rodzicem do ginekologa... przynajmniej moje kolezanki nie musialy

nie powinny zabierac sie za takie rzeczy

niz pozniej robakom

ja uwazam,ze to jest nienormalne!

przeczytałam pare pierwszych postów i wiecej mi sie nie chce mieszkam w Niemczech NIEPRAWDĄ jest, ze niby średnia wieku inicjacji to 13-14 lat i nieprawda jest, ze polskie nastolatki takie swiete, a niemieckie piją, pala i ćpają nie ma większych różnic jak taka 13-latka jest zaniedbana, nie ma z nia kto pogadac, nudzi sie , nie ma motywacji do nauki, nie ma nic do roboty popołudniami, nie uprawia sportu, nie ma hobby, rodzice nie poświecają jej czasu, to owszem, czesto sie zdarza, ze zaczyna życie seksualne; tylko czy w Polsce jest inaczej ? co do tabletek antykoncepcyjnych - lekarz ma obowiazek przepisac, jesli pacjentka sobie życzy - od 16. roku życia w wieku 14-16 musi byc ZGODA RODZICÓW zreszta co maja tabletki do współżycia ? nic ; polskie nastolatki piguł nie dostają - i co, niby je to powstrzymuje przed seksem ? po prostu sie nie zabezpieczaja i tyle

ja mam 30 lat, więc moje pokolenie to jeszcze z tych "grzecznych", co to narkotyków nie znało, a papieroch to było najwieksze przestepstwo i patologia a mimo to miałam 2 kolezanki w klasie, które mówiły, ze "dzień bez ruchania to one nie wytrzymają" - w szóstej klasie; nie wiem, czy to prawda, ale skoro tak mówiły, to im wierzę

że niemieckie nastolatki to zło, patologia,a polskie są święte jednak zauwazyłam, że w niemczech własnie te 13-14 latki wyglądają na dużo starsze!!!

takich fajnych lasek nie ma w innym kraji:)

Nie przeczytałam całego topiku, ale to co przeczytałam mnie zbulwersowało. To kpina argumentować rozdawanie tabsów dzieciom jakmiś noworodkami w beczce. Kpina!!! Kpina, podłe kłamstwo i odwracanie kota ogonem. Dzieci (także te niechciane) biorą się z seksu. Tabletki bywają zawodne (prosze mi nie przytaczać %, zdarza się, że zawodzą i już). I co wtedy? Ciąża 14 latki, która nie ma gotowego organizmu? Czy aborcja? Jedyną 100% pewną formą zabezpieczenia się przed ciążą jest BRAK SEKSU. A co ze skutkami psychicznymi? Zamiast rozdawać antykoncepcję trzeba oddać dzieciom ich dzieciństwo, żeby nie współżyły wcale.

Tez jakoby jestem zwiazana z tematem ... ahh duzo by gadac... Robilam test osobowosci wg dalay lamy - wyniki sa niezwykle (z trzech tylko pytan) tu : http://tnij.org/testosobowosci