Urządzenie pokoiku dla dziecka naprawdę jest tak piekielnie drogie

czy ta strona jest feralna? Zestaw mebli wyspa Robinson- 17387.00 zł http://www.babyvip.pl/index.php?products=product&prod_id=1072 Dywanik- ponad 500 zł http://www.babyvip.pl/index.php?products=product&prod_id=1152 Biurko- 2.580 http://www.babyvip.pl/index.php?products=product&prod_id=865 Szafka- 7.100 http://www.babyvip.pl/index.php?products=product&prod_id=869 Łóżko- 3.900 http://www.babyvip.pl/index.php?products=product&prod_id=868 I rzeczy dla noworodka: http://www.babyvip.pl/index.php?cat_id=142 Nawet głupia mała poduszka 60 zł. To są meble dla milionerów?

Taaaaak, zdecydowanie, większość tych zestawów jest dla milionerów. Co nie znaczy, że pokoiku dziecięcego nie można urządzić taniej.

a od kiedy sklejka ma klase ?? tyle ze to lekkie

to są mebelki na pokaz chyba najlepiej jeszcze zeby mialy przylepione metki z cena ile kosztowaly bo w sumie nie sa az tak rewelacyjne,według mnie wystarczy odrobina fantazji i mozna urzadzic pokoik dla dziecka za znacznie mniejsza kase a moze on wyglądac o niebo lepiej niz ten w którym \"utopimy\"kilka tysiecy zł

hmm ale jak lozeczko dla noworodka to nie biurko! a jak biurko to ie robinson bo to wydatek na 5 lat a potem trzeba nowe! jak juz kupowac dla dziecka w wieku szkolnym - biurko to meble jak dla doroslego. takie moje zdanie! a dla niemowlaka starczy łozeczko i komoda na ubranka. a te zestawy sa fajne tylko watpie zeby 14 latek chcial miec zielony baldachim nad łózkiem a meble to juz raczej kupuje sie na lata! jak kogos stac zeby kupic inny zestaw dla niemowlaka inny dla przedszkolaka inny dla dziecka ktore idzie do szkoły a potem inny dla nastolatka to niech kupuje tylko pozazdrościc pieniedzy!

ja tam meble robie sam. Za biurko z blatem lamanym blatem o lacznej dlugosci 3 m zaplacilem 300 zl. Za polki po 20zl a za meble 700zl. Mozna powiedizec, ze caly pokoj urzadzilem za okolo 1100zl :) Przeciez takie meble to kawalek drewna (a nawet nie drewna tylko plyty meblowej) wiec placic za to tyle kasy to wyrzucanie jej w bloto.

To są meble robione na zamówienie. Ceny wzięte w kosmosu. Biurko pod komputer, duże, przestronne, z szufladami można kupić za 250-300 zł, a tam są za ponad 3 tys. i to też byle jakie, bez szuflad. Gdybym za pomocą tej strony chciała urządzić pokoik dla mojej Oliwii, to podliczyłam sobie wszystko i wyszło mi ponad 20 tys.:P

Sklejka, nie mylić z płytą wiórową, jest diabelnie wytrzymała. Może więc jest jakiś sens robienia z niej mebli dziecięcych. Ale strona jest cenowo co najmniej lekko odjechana :)

Dywaniki powyżej 500 zł, siedziska- podobnie, a w sklepie o połowę mniej. W sklepach naprawdę wychodzi taniej. Ja do pokoiku mojego synka kupiłam meblościankę i dałam za nią w ABRA 1.500. W porównaniu z tą stroną tylko 1.500.

a ciągle czytam, że jak matka kocha dziecko to juz wystarczy aby zylo. Gdyby tak każdy decydował się na dziecko kupując tak drogie rzeczy to dużo dzieci nie miałaby mieć prawa byc poczeta, bo rodzicie biedni.

Nie wiem kto kupuje w takich sklepach:O Ja pokój dla Martynki urządziłam w Ikei.Mebelki tam są śliczne i w rozsądnych cenach.Mała jest bardzo zadowolona. Pokoik dla niemowlaka,który ma przyjsc na świat w grudniu,też zamierzam tam urządzic.