Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klementynka88

czy powinnam to skończyć? pomóżcie...

Polecane posty

Gość Klementynka88

mam problem...jestem z moim chłopakiem od 3 lat-wszystko było na początku takie piękne...był kochany bo (że tak to ujmę)starał się o moje względy ponad rok.Kiedy wreszcie uległam zakochałam się i byłam z nim najszczęśliwszą osobą na ziemi... teraz od jakiegoś czasu wszystko się psuje - nie wiem co sie z nim dzieje. Czuję się jakby zaczął mnie olewac. wyjezdza w delegacje do innego miasta i w ciagu dnia w ogole się nie odzywa.Mówi że nie ma czasu.Rozumialam to bo jest w pracy-ok ale wieczorem kiedy juz jest w hotelu tez zawsze cos znajdzie i wychodzi na to ze dzwoni wieczorem raz na jakies 5 min i to o tej porze ktora jemu akurat pasuje-późnej porze.Często nawet mnie budzi.Wtedy mówi jak mnie kocha tęskni i te inne bajery.W zeszłym tygodniu miał przyjsc do mnie o 16.Spóźniał się więc zadzwoniłam do niego-co się okazało poszedł spac i nawet budzika nie ustawił.Ostatecznie przyszedł o 18.Wczoraj mial przyjsc o 16 i tez mu tak jakoś zeszło ze sie spóżniał.Jak zadzwonilam dowiedzialam zię ze dopiero jedzie z centrum do domu autobusem...oczywiscie nawet nie raczyl mi wyslac smsa.Przyszedl o 18.30 dzis ponownie umowilismy się na 16. Zadzwonilam do niego 15.55 i przypadkowo w kieszeni odebral mu się telefon o czym on nie wiedzial.Slyszalam co mowili i wcale nie szedl do mnie ale byl gdzies z kumplami.Oczywiscie nie napisal ze sie spozni ani nic...tu miarka sie przebrala.Powiedzialam mu ze mnie olewa i w ogole doszlo do sprzeczki i tak sobie czekalam az do tej pory...nie przyszedl ale wiem że po okolicy sobie chodzil - tylko nie przyszedl do mnie nie odpisal mi na sms. Mieszkamy 15minut drogi od siebie.Moze powinnam od niego odejsc? :( ale to takie trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhooon
przestan sie do niego dwonic i pisac smsy, przestan sie z nim umawiac. niech to on pokaze, ze teskni, niech on zacznie pisac smsy, zeby sie z toba umowic, zeby zobaczyc czy mu zalezy. niech taraz on ciebie zdobywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to typ, które fascynuje tylko zdobywanie. Jeśli już coś jest jego to traci tym zainteresowanie. Moim zdaniem daj sobie z nim spokój. Nie wart zachodu. Zasługujesz na kogoś lepszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brondynka
Dlaczego on tak się zachowuje? Bo mu na to pozwalasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaRiNaaa
najpierw powiedz mu co Ci leży na sercu - bezwzględnie... jak to nie pomoże - zacznij go traktowac tak samo jak on Ciebie. Jeśli nie zrozumie i nadal będzie źle - to po co męczyć się dalej z kimś takim?? kopnij go w 4 litery :) poooozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klementynka88
w tej chwili poprostu milczę i dzisiaj to on ciągle wydzwania, przeprasza, obiecuje ... ale co z tego?? ciagle bedzie przepraszal?? to juz mi nie wystarczy i powiedzialam ze jeski mowi to tylko dlatego ze wie ze to wlasnie chcialabym uslyszec i nic się miedzy nami nie zmieni na lepsze to odejde. twierdzi ze rozumie swoje błędy i się zmieni ale trudno mi w to uwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amamam
a cóż on taki dziwny??!! pokarz mu kto tu rządzi!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×