Przyjemność w tańcu... - dziewczyny czy to możliwe?

Nie jestem lwem parkietu, więc taniec w moim wykonaniu to raczej takie tam bujanki. Ostatnio na imprezie właśnie tak się bujałem z dziewczyną, moja prawa noga między jej udami, ona trochę parta łonem o moje udo... No i właśnie w pewnym momencie przymknęła oczy, jakby bardziej odchyliła głowę do tyłu... A kiedy skończyliśmy tańczyć powiedziała że było bardzo przyjemnie. I tak się zastanawiałem, czy dziewczyna może podczas tańca przeżyć chwilę rozkoszy?? :)

kobieta może nawet mieć rozkosz jadąc pociągiem i stojąc przy oknie, a co dopiero w tańcu.

zamelduj siem.

taniec to przeżycie eroticzne, jak i śpiewanie. spoko. możemy kiedy pośpiewać razem.

elemi zapytaj ja ? co miała na mysli ?

swojego tancerza. o.

patałachy bezbarwne, kobietę w pociągu przy oknie trzeba dotykac po ręku, wtedy jej z cipki cieknie to co trzeba.

Następnym razem jak pójdziesz na potańcówkę włóż do kieszeni spodni ogórka. W przytulanym tańcu dziewczyna wyczuwa ogórka i taktownie przesuwa sie w drugą stronę.... A my tam już czekamy!!! :D

no w 1 klasie, bo w drugiej to przeważnie są dwie, no i którą wtedy dotykać. chyba tą z wiatrem.