Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STARA STUDENTKA

MAMA STUDENTKA W WIEKU NIESTUDENCKIM

Polecane posty

Gość STARA STUDENTKA

witajcie mamusie mam 24 lata i za 3 lata skończe dopiero studia zaoczne. mam pracę, męża. zastanawiam się czy czekać do końca studiów bo są"przeszkodaą" czy (bo tak czuję , że za rok 2 chciałabym już być mamą) też to żadna przeszkoda jak było u was ? może ktoś ma podobne doświadczenia pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miałam 24 lata to miałam pracę, dziecko i zaczynalam studia zaoczne. Oczywiście męża też :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 28lat i pierwsze dziecko urodzilam po licencjacie... zrobilam sobie przerwe i wlasnie bronic bede magistra za 2 tygodnie. jak widzisz w stopce mam 2 dzieci z czego prace magisterska pisalam z 3tygodniowym maluchem u piersi... nie uwazam zeby dzieci byly przeszkoda w studiowaniu... od stycznia jak fundusze pozwola wybieram sie jeszcze na podyplomowke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STUDENTKA
:) to miłe co piszecie wiem , że bardzo dużo zależy od oragaznizacji wiem też, że strach ma wielkie oczy. ale czasem boję się , o to czy będe na tyle silna i zdrowa i maluszek by móc spokojnie kończyć studia,ideałem było by gdbym temin pododu (przyszłego :) ) udał się w wakacje.a jesli trafi się w połowie smestru... jak z perspektywy na to spoglądacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Studentko ja 4 i ostatni semestr studiow magisterskich konczylam eksternistycznie wrecz... egzaminy pozdawalam juz w marcu bo termin mialam na poczatek lipca tyle ze nasze dziecko mialo wade i musialam miec znacznie wczesniej cc. mimo ze wiedzialam ze jest chore dalam rade... pozniej po powrocie ze szpitala juz po operacji malego dalam rade napisac prace... a na zjazdy jezdzialm mimo ze wymiotowalam jak kotka, i ledwo na nich siedzialam i po 3 razy na jednych zajeciach wybiegalam... uwierz mi mozna wszystko jak sie bardzo pragnie malucha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STUDENTKA
:) ja właśnie od pewnego czasu zaczynam czuć "to coś" co powoduje , że chciałabym się komuś poświęcać, byc mamą :) ale jest ta druga strona bardzije rozsądkowa która podkręca"poczekaj jeszcze, wykorzystaj jeszcze ten czas potem już tak nie będzie" z męzem postanowilismy starać się od sierpnia 08 ale jak pomyslę, że to już za chwilkę to tak jakos kusi mnie do przełośenia tej decyzji,a"a bo studia poczekam na koniec lub na ostatni rok"ale wiem też , że kiedy podejmowaliśmy decyzje o maleństwie to siepień wydałwam mi się tak daleki a to tuż tuż... boję się ,że jak pozwolę sobie na przłożenie tej decyzji za 2 lata na siepień to jak będzie zbliżał się ten czas to znou coś wymyślę a może i nie? pozdraiwam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STUDENTKA
może znajdzie się jeszcze ktoś 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubie gdy
nie lubie gdy (tez jeszcze studiuje ale za rok kończe mam 24) słyszę tesksty typu "wyszalej się , pozwiadzaj świat, masz najlepszy czas w życiu, wykorzystaj go do 30`tki" .................buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie to tak
wyszło, że mamą zostałam jeszcze w liceum. na szczęście rodziłam w czerwcu, więc miałam prawie 3 miesiące wolne od szkoły ale potem normalnie powrót i codzienna nauka, jak to w szkole średniej. A przy tym opiekowanie się dzieckiem. I nie było tak, jak zapewne każdy sobvie myśli - mama za nią wychowywała dziecko.nie nie nie! mieszkaliśmy z chłopakiem sami i on opiekował się dzieckiem, gdy byłam w szkole, ale gdy wracałam wszystkie obowiązki spadały na mnie. I powiem Ci, że nie było większego problemu z pogodzeniem nauki z wychowywaniem dziecka. a po studiach? mam koleżanki, które już są po 30ce ale jakodkładały to, tak do dziś dziecka nie mają, bo zqawsze "nie jest właściwy moment".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubie gdy
ja nie mam dziecka a już teraz czasem nie mam siły- bo pracuję chodzę na angielski itp.-nie chce mi się uczyć, i nie wiem kiedy z tego wszystkego zrezygnować na rzecz dziecka,nie chce po 30 ale nie wiem czy odważę się niebawem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem studiującą mamą:) Mikołaj ma prawie 15 miesięcy, urodziłam go między 2 a 3 rokiem studiów dziennych. Co prawda pod koniec ciąży miałam problemy i musiałam zrezygnowac ze studiów, przez co sesję letnią miałam w całości we wrześniu. Studiuję 1 kierunek dziennie i 2 zaocznie(choć to w zasadzie szkoła poicealna jest, więc studiowaniem nie można tego chyba nazwać). Miałam studiować trzeci, ale zrezygnowałam, bo nie chcę się uczyć do 30-stki. Całkiem łatwo godzę naukę z dzieckiem - na studiach planuję jeszcze jedno dziecko, bo wiem, że dam radę. Nie pomaga nam nikt - jak mąż jest w pracy a ja na uczelni z synem jest opiekunka. U mnie na roku matek jest kilka, każda świetnie sobie radzi. Wierz mi, dziecko dodaje skrzydeł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STUDENTKA
ZIELONE SZKIEŁKO :) POZDRAWIAM SERDECZENI MASZ ŚLICZNEGO SYNKA CZĘSTO JESTEM U WAS NA BLOGU A CZY TEZ MIAŁAŚ OBAWY?JAK TO BĘDZIE CZY DASZ RADE,JAKIEŚ MYŚLI MOGŁAM POCZEKAĆ ZAJĄĆ SIĘ SOBĄ ITP? CZY TO MIJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA bardzo chciałam mieć dziecko, czułam się na nie gotowa. Nie byłam ani nie jestem typem imprezowiczki - czasem z mężem wyskoczymy gdzieś razem, zazwyczaj do kina i wszystko. Więc ja dużo nie \"straciłam\" na rzecz dziecka. Ale są róźni ludzie. Mają różne priorytety. Wolą najpierw używać życia a potem mieć dzieci. Ja wolę mieć dzieci i używać życia - jak moje dzieci podrosną, pójdą w świat ja będę realizować marzenia:) Ale nie ma co ukrywać - dziecko to duża odpowiedzialnośc. Czasem jak patrzę na moje koleżanki, które rozmawiają o np. rodzaju pudru i raczej większych problemów nie mają, to zdarza mi się tęsknić za życiem bez zobowiązań. Ale nigdy nie cofnęłabym czasu, bo uważam, że moi mężczyźni to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Dziękuję za komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STUDENTKA
JA TEŻ NIE JESTEM TYPEM INMPREZOWICZKI jak gdzieś wychodzę to naprawdę z nudów,albo dla odmiany sama prac i studia zabieraj mi duzo czasu, a wewnętrznie zaczynam odczuwać potrzbę opiewkowania się maleństwem bawienia się z nim często opiekuję się dziecmi kuzynek i mam frajde i myślę sobie "fajnie"ale cieszę się , że potem mogę iści i zroic co zechcę... moje koleżanki która miały planowane bądz nie dziecko starsze młodsze,uważają , że wszelkie obawy mijają a prawda jest taka , że prezej czy pózniej bedzie trzeb z "czegoś "zdrezygnować a zauwązam po sobie , że coraz bardziej przyzzwyczajam się do takiego trybu życia , że po pracy albo mam ang, albo mogię robić co mi się chce studia mam w mijscu zamieszkkania to tez plus ale coraz mniej chce mi się już uczyć... buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem w podobnej sytuacji - mam 25 lat i tylko lic. Za rok zaczne magistere uzupelniajaca i najbardziej boje sie tego że moja (potencjalna) ciąza byłaby zagrożona a na uczelnie musialabym jechać 3h pociągiem. Czy mozna zrobić sobie przerwę w dwuletnich studiach magisterskich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 27 lat, dwoje dzieci i tez zostalo mi 3 lata do konca studiow.Jak sie chce to wszsytko mozna. sa chwile ciezkie i lekkie jak to w zyciu bywa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIŁO SIĘ CZYTA
MIŁO SIĘ CZYTA. a co mamusie studiujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARA STDENTKA
KROMA---> to podobnie jak ja mi też zostało 3l. z tym że mam 24 ale jak widać w niczym tobie to nie przeskadza. a pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina sobieska
ja zaczęłam studia w wieku 30 lat :) zrobiłam na odwrót dziecko poszło do przedszkola ja do szkoły;p dla chcącego nic trudnego a to szkoła a to praca a to przeprowadzka, może sobie wiele poustawiać ale dynamika zycia nie daje poczucia pełnego"ustawienia i pernwości", że to"już"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róża niebieska
nikt wiecej nie studiował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaa
ja skończyłam liceum w czerwcu a w sierpniu urodziłąm dziecko. Od października poszłam na studia zaoczne. Zrobiłam licencjat, obroniłam pracę. I znów jestem w ciąży w 8 miesiącu i właśnie zaczęłam magisterkę:). Dodam, że też pracowałam, teraz jestem na zwolnieniu L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Podczas rozwodu stwierdzilam ze warto zrobic cos dla siebie i zaczelam studiowac to co od dawna mnie krecilo czyli Prawo i tak zostalam sama z dzieckiem ktore od 5 miesiaca zycia bylo rehabilitowane do 4 roku zycia i mialam swoje studia ,latwo nie bylo ale najciezej tez nie:D po pewnym czasie kogos poznalam zaczelismy snuc plany o wspolnej przyszlosci ale w momencie kiedy zaszlam wciaze plany wspolne prysly i tak jestem samotna mama dwojki cudownych dzieci i majac 33 lata w tym roku jestem studentka 5 roku zaocznego prawa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Mam takie pytanie czy po urodzeniu dziecka mozna wziac jakieś wolne na studiach zaocznych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×