jechac czy nie ......pomozcie

mam dylemat jak dla mnie duzy i dlatego postanowilam zapytac was o zdanie. chcialabym wyjechac na weekend z kolezanka z bliska przyjaciolka. i tu zaczyna sie problem. mam meza dziecko i firme na glowie, po roku czasu chce sie wyrwac choc na dwa dni z domu chce byc z dala od tego wszystkiego choc na chwile. postanowilysmy ze wyjedziemy na dwa dni do krakowa i oczywiscie moj maz chce wzbudzic we mnie poczucie winy ze jak to ja matka zostawie dziecko i pojade :( wiecie co rece opadaja taka mialam chcec na ten wyjadz tak sie cieszylam ale teraz zupelnie niewiem co robic jechac i odpoczac czy zostac bo poczucie winy jest zbyt wielkie:(:(

jedz...szanownemu mezusiowi poprostu nie chce sie miec na glowie calego domu i dziecka przez te dwa dni...masz prawo do wypoczynku...

dzieki jakos kamien spadl z serca ze ktos jest po mojej stronie:) jak utwierdzic sie w przekonaniu ze nikomu przez ten wyjadz krzywda sie nie stanie. kocham meza i dziecko a to przeciez tylko dwa dni spedzone z dala od domu i od przytlaczajacych obowiazkow.

Oczywiście że jechać :D Mąż da radę 2 dni sam, a jak nie to podwójnie doceni Twoją obecność jak wrócisz ;)

jasne że jechać! po roku Ci sie należy. oj, mężuś coś rozpieszczony, pewnie codziennie ma wszystko podane pod nosem. :) Nie daj się, może jeszcze nie jest za późno!

jeżeli dziecko będzie miało dobrą opiekę to nie zastanawiaj się dłużej, pakuj plecak i jedź - bo będziesz żałować... :p

dziekiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii dziewczyny chyba pojade a co do meza to ktos wyzej mial racje jest rozpieszczony i zazdrosny:P

Jechac! Tez ci sie cos od zycia nalezy:)

on tez jest rodzicem i ma taki sam obowiazek opieki nad dzieckiem jak Ty...poza tym chyba lepiej miec w domu wypoczeta szczesliwa niz zmeczona zone prawda??poza tym korona mu z glowy nie spadnie jak przez dwa dni on przejmie Twoje obowiazki...co wiecej moze doceni bardziej Twoje starania i zrozumie ze tez masz prawo byc zmeczona i od czasu do czasu mozesz miec ochote wyrwac sie i odpoczac

vindict. - to mu powiedz, co z niego za ojciec, ze z wlasnym dzieckiem nie moze dwa dni zostac :P jedz i baw sie dobrze :D

JECHAĆ!!!! sama bym pojechała ..... :))

powoli dzieki wam pozbywam sie wyrzutow sumienia:)

tylko wiesz jakas taka wirtualna pocztoweczke przyslij:D:D:D zartuje oczywiscie... jedz i baw sie wysmielicie