moja zona

wychgodzi na zakupy zawsze o tej samej porze, przychodze z pracy a ona czeka tak do 17:30 i wychoddzi! Zucalem aluzje ze ma kogos niby tak dla zatu to przerwala to na chwile ale znowu sie to zaczelo! wymyslam?

jestem kobietą i gdyby mój mąż tak robił to sprawdziłabym to - może warto dla waszego wspolnego dobra

ale jak? jak ona wychodzi to ja opiekuje sie dziecmi! nie mam jak jej np. sledzic!

nie mieszkam z moim narzeczonym jest daleko - kontakty to gg i telefonod czasu do czasu potkanie, kiedy to mozliwe oczywiście...gdyby MOJ MĄŻ WRACAŁ Z PRACY DO MNIE DO DOMU TO BYLABYM NAJSZCZĘŚLIWSZĄ KOBIETĄ To chyba jest tak, że nie cenimy to co mamy. ja jestem sama i myśami i sercem jestem z nim, ale to bardzo trudne

jak są dzieci, to może ona wcześniej nie ma ich z kim zostawić?? i dlatego idzie jak ty przychodzisz?? poza tym, moze musi choc na pol godziny wyjsc z domu, zeby odetchnac swiezym powietrzem? nie wiem, nie chce oceniac

a może kiedy wychodzi to zadzwoń pod byle pretekstem, aby cos kupila...jej głos, ton oddech powinien juz wiele Tobie powiedzieć

chyba jednak sam wiesz najlepiej czy ufasz swojej żonie

mi tu- masz racje ona nie ma z kim ich zostawic i napewno chce odetchnac ja to rozumie i nie mam nic do tego ze wychodzi i niewazne na jak dlugo tylko zastanawia mnie czemu ta sama pora? ja bym to sprawdzila-nie poznam przez telefon a ufam... ufalem? nie wiem ale zaczynam sie zastanawiac. staram sie wmawic sobie ze skoro ja nie zdradzam a wychodze to ona tak szmo ale...

tak jak teraz ma sklep obok ale posjechala do hipermarketu! jak mam sprawdzic czy kobieta zdradza? ale sledzenie odpada bo zostaje z malymi dziecmi i ona o tym wie

tak jak teraz ma sklep obok ale posjechala do hipermarketu! jak mam sprawdzic czy kobieta zdradza? ale sledzenie odpada bo zostaje z malymi dziecmi i ona o tym wie

tak jak teraz ma sklep obok ale posjechala do hipermarketu! jak mam sprawdzic czy kobieta zdradza? ale sledzenie odpada bo zostaje z malymi dziecmi i ona o tym wie

mam ufac bezgranicznie? mimo watpliwosci?

po prostu jakis koles konczy prace o 17ej i zawsze wracajac do domu, spotyka sie z twoja zona. jada sobie razem piec przystankow i cos tam moze robia.

niby czemu cie pora dziwi ? jak by miala kochanka to by taka glupia nie byla zeby codziennie o 17,30wychodzic :P moze chodzi na aerobik joge albo co i chce ci niespodzianke zrobic w postaci zrzucenia zbednych kilogramow a ty ja o kochanka podejrzewasz nie ladnie :P

czy ty w ogole naprawde nie wiesz gdzie ona wychodzi? zabron jej raz lub dwa wychodzic, powiedz jej zeby wyszla np pol godziny pozniej i obserwuj jej reakcje, czy nie pisze smsa, ze sie spozni na spotkanie, moze bedzie zla i zdenerwowana.

to jakas prowokacja, zeby nie wiedzec, gdzie codziennie zona chodzi

kurcze ludzie nie wariujcie czyzby mania sledzenia i nagrywania i was dopadla :P troche zaufanie szczegolnie do zony :)

ottyd ty masz zone\meza?

zone / meza?

ona wychodzi do tesco!!! tam sa koleji albo czegos szuka! a zakupy musi zrobic jak mam jej tego zabronic? a teraz powiedziala ze pujdzie najpierw do sklepu obok a potem autem do tesco.... no i jej juz troche nie ma a ja jej nie sprawdze bo dzieciaki moga sie obudzic

Moze faktycznie zapisala sie na jakies zajecia sportowe i wstydzi sie o tym powiedziec?

debet majowy--tak to sobie tlumacze! bez psychozy! ale bez jaj ! byl temat wychodzenia pora i pojawil sie temat zaufania ale pora wychodzenia wrucila a i czas sie zwieksza! wyszla o 21!

Nie mozesz po prostu zapytac, co tak dlugo robi?

Przynosi chociaz jakies zakupy do domu? A, tak juz poza tematem, po co chodzic co dzien po zakupy, skoro mozna jednorazowo kupic wiecej i miec zapas na 2-3 czy nawet na wiecej dni.

a na zajecia sporowe napewno sie nie zapisala bo uwaza ze jest za szczupla! bardzidziej solarium ale to bym zauwazyl ! kutwa nie chce byc [arajonikiem i zatrudniac detektywa

zona jest

ale ona robi zakupy na jutro! no bez sensu sie w to mieszac skoro nie gotuje! jak mam ja w tym temacie pouczac???

nie!!! niema jej

na prawde tak ciezko ci jest sie zapytac,bo sie martwisz, kiedy ona nie wraca dlugo? prawde mowiac, ja tez czesto wychodze np pobiegac lub pojezdzic na rowerze, ale wtedy widac, ze wychodze ubrany na sportowo i wracam zawsze spocony :) :)