Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość leemonka

Spelnianie zachcianek dzieci...

Polecane posty

Gość leemonka

Swiat dzisiejszych dzieci i mlodziezy to swiat gadzetow, gdzie licza sie markowe ciuchy, gadzeciki i kasa. Czy rodzicie powinni spelniac zachcianki dzieci jesli ich na to stac? Z jednej strony chcialabym dac dziecku to, czego sama nie mialam, a z drugiej strony nie chce wychowac egoisty, dla ktorego bedzie liczyla sie tylko kasa i ktory kiedys sie na mnie obrazi, bo nie dalam mu kasy na na jego kolejna zachcianke. Nie chce, aby dziecko myslalo, ze wszystko mu sie nalezy, tylko dlatego, ze jest moim dzieckiem. Jakie Wy macie przemyslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leemonka
Naprawde nikt nie chce sie wypowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja siostra samotnie wychowywała dziecko do yyyyy chyba mja , teraz ma kogos, ale nie w tym rzecz podświadomie chyba chce jej zrekompensowac brak ojca i kupuje jej wszystko co ta mala chce, przy każdej wizycie w sklepie jest to jakis drobiazg, wkurza mnie to , bo siostrzenica przychodzi do domu i nawet potem nie zainteresuje sie ta rzecza , rzuca w kąt i juz ja nie interesuje dana zabawka itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ratujcie
Kupuj czemu nie....ale może jako nagrode za coś..za dobre zachowanie,za dobre oceny,za to ,że posprzatało w pokoju itp. Może dawaj kieszonkowe aby samo poznało wartośc pieniadza. Dzieci czasem trzeba rozpieszczać,ale bez przesady.Myśle,że kupowanie co tylko dziecko chce i kiedy chce jest krzywda i dla niego i dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja uwazam że nie powinni mam dwie siostry jedna tatus rozpieszcza prezentami, razem z babcia ja zasypuja wszystkimi nowosciami jakie sa na rynku. Powiedziała ze chce laptopa na nastepny dzien go dostala chce torbe z pumy (mimo ze nigdzie nie wyjezdza) to dostaje... i efekt jest taki ze dziewczynie sie wydaje ze NIKT PRÓCZ NEIJ NIE MOZE NICZEGO MIEC BO TYLKO JEJ SIE WSZYSTKO NALEZY. Ostatnio jak rozmawialismy o nowym komputerze( bo ten juz nam siada ma juz prawie 12 lat) to moja siostra sie obrazila bo jakim prawem ja mam sobie kupowac nowy komputer. To dla mnie bylo zaskoczenie ale taka jest- panieneczka ktora potrafi 600 zl wydac na jednych zakupach. 2 siostre wychowuje mama i nie starcza im na wszystko. siostra zamiast gażdetow chodzi na basen tance lekcje spiewu dodatkowe lekcje gry na fortepianie ( chodzi do szkoly muzycznej) angielski matematyke... i mogłabym tak wymieniać. Nie twierdze ze nie dostaje jakiś nowych ciuszków czy \"pierdólek\" bo ciuchy jej mama śliczne kupujhe z tym ze nie z metkami i nie w galeriach. a takie zabaweczki typu łancuszek do komórki ( komórke ma bo od 3 lat sama dojezdza do szkoły wiec musi z nią byc kontakt pozatym to prezent od taty) moze sobie sama kupic z kieszonkowego jak uzbiera. To dobry pomysl. I jest zupelnieee inna osobą. Jak ma jednego cukierka to zanim go zje to obleci wszystkich naookoło i zapyta czy nikt naprawde go nie chce, za to 2 jak ma cala paczke to zamknie sie w pokojiu i zje żeby tylko nikogo nie poczestowac. ps mimo wszystko obie kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×