DLACZEGO FACECI NIE CHCETNIE POMAGAJA W DOMU????????

jestem ze swoim chlopakiem juz 7 lat od roku razem meiszkamy i w sumei jest ok ale......... on pracuje ja studiuje dziennie sprzatam, piore, gotuje a czesto wies wielkie hallo o mycie garow on czesto nei zauwaza tych innych prac ktore robie mysli ze jak nei pracuje to jzu nic nei robie nei wazne ze sie ucze a czasem poprostu mi si enei chce myc naczyc i jak on je z laska umyje oczywiscie po awanturze to caly dzien jest do tylu nawet nei pasuje mu zeby kazdy myl po sobie..a hhhhhhhh

trafilas na pieprzonego lenia i juz osadzasz innych facetow !!! Ja jestem zamezna i moj maz czetopomaga mi w pracach domowych ... ba jak wraca wczesniej z pracy to nawet obiad zrobi ... Poza tym mam 2 braci,ktorzy takze czesto pomagali mnie i mamie sprztac dom ... Takie zasady wynosi sie z domu rodzinnego ...

Widziały gały co brały :D:p

bo zmywanie, sprzątanie, prasowanie, odkurzanie, polerowanie, gotowanie... jest strasznie nudne szczególnie jak nie robi się tego na bieżąco i człowiek potyka się o śmiecie albo naczynia uciekają ze zlewu :D

bo jak gościu jest skłonny pomagać w domu,gotować,sprzątać to jest ciepłą kluchom i wam się nie podoba :)