Poznałam świetnego faceta...

...spotkaliśmy się raptem 3 razy. Doswiadczony, oczytany, inteligentny, przystojny. Rewelacyjnie nam sie rozmawiało, świetnie się z Nim czułam On ze mna chyba też bo dzowni do mnie i proponuje kolejne spotkanie... ..i wszystko było by ok gdyby nie fakt, że dowiedziałąm sie ile ma lta..zamurowało mnie..bo nie wyglada na tyle. Ja mam 25 On - 13 lat starszy a wyglada max na 32. I nie wiem co dalej... Jak to jest z tą roznicą wieku? Kiedy "to" wychodzi i czy w ogole wychodzi?

co to ma za znaczenie?

jak by to mało było przystojnych oczytanych i dojrzałych płci obojga

:)

?

hhehehe, nie

nie

?

a przyznal sie juz, ze ma zone?

nie ma dzieci

?

nie

to co nim nie teges, ze w 38 lat nie mial nikogo

co to znaczy doswiadczony? W czym?

?

tzn zony poglady?? 13 troszke duzo, ale zycze szczescia :D

byl 15 lat w nieformalnym zwiazku. Nie bylo dzieci. Rozstali się.

zastanów się ...

?

no może miał tylko sie rozstał :/ a ty za raz że coś nie teges

Coś czuję 'autorko' , że są tu takie kobiety, które chcą abyś podała namiary do tego faceta , czyli chyba są zainteresowane aby 'wyrwać' tego faceta :)

?