Jeden ze 120 000

Zgodnie z tym co pisałem, głosowałem na PPP, wiedząc że szanse ich wejścia do parlamentu są praktycznie równe zeru. I cieszę się z mojej decyzji. Być wśród ~120 000 niezależnych ludzi którzy nie ulegli koniunkturalizmowi i nie chcieli wybierać pomiędzy dżumą, tyfusem a syfilisem to dobry wybór. Kto wygrał w sumie mało mnie obchodzi, bo to jedna banda. Jedyne co satysfakcjonuje to spuszczenie do kanału LPR z przyległościami

PS. A między nami mówiąc, szkoda mi jednego faceta: Leppera, tego szczupaka w sejmowym bajorze otłuszczonych karpi. Niestety, sam sobie nabruździł tymi hojarskimi i ifilipkami, więc teraz za to płaci. Łaska ludu na pstrej jeździ szkapie.

Ach ten system: samoczynnie zmienia \"h\" na \"ch\" i mi Hojarską punktuje :P

Niepotrzebnie brał Millera i Wrzodaka.:O ♥♪♫