jak sie nie ubierac

Widzalam dzisiaj dziewczyne ubrana w rewelacyjne zestawienie: biale kozaczki, zlota kurtka i srebrna torebka, zenada! Albo wczoraj : bluzka w tygrysa i olbrzymie kolczyki w panterke. Pomijam to, ze dla mnie zlote i srebrne ubrania czy dodatki albo w zwierzece wzory to lekka tandeta, ale kazdy nosi to co lubi i nic mi do tego, tylko, ze jak juz sie ktos decyduje na jeden kolor czy wzor to niech bedzie konsekwentny i nie miesza srebra ze zlotem, kropek z paskami czy tygrysa z pantera.

moja droga! co ci to da, ze obmalujesz tu komuś tyłek? świata nei zmienisz, więc lepiej się pogódź z faktem, że ludzie są naprawdę różni i maja różne gusta, a o gustach sie przecież nie dyskutuje..

hmmm jestem na forum o modzie i mysle, ze jest to najodpowiedniejsze miejsce do pisania o tym, zerknij na opis forum. Ciekawa jestem jednego, czy Ty nigdy nie usmiechnelas sie na widok obciachowo ubranej osoby na ulicy?

jadę sobie wczoraj z facetem samochodem stoimy na rondzie a on wybucha śmiechem. okazało się ze taki wybuch radości wzbudziła w nim \"laseczka\" przechodząca przejściem dla pieszych a wyglądała mniej więcej tak: adidasy nike czarno białe + super jasne dżinsy z błyszczącym białym paskiem + zgnito zielona kusa kurteczka bardzo sportowa + fryzurka z lokami + mocny wieczorowy makijaż. z opisu nie wydaje się tak śmieszne jak w rzeczywistości jedyne co mogę powiedzieć to to ze mój facet śmiał się do zielonego:)