Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Erytrofobiczka

Czy erytrofobiczki wychodzą za mąż?

Polecane posty

Gość Erytrofobiczka

Cierpię na erytrofobię i cholernie uprzykrza mi to życie. Za niecały rok wychodzę za mąż i nie wyobrażam sobie jak na ślubie i na weselu dam sobie z tym radę :( Będę czerwona non stop i prędzej ucieknę niż pozwolę, by wszyscy na mnie patrzyli. Nie wiem czy dam sobie z tym radę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gackowata
kilo pudru i po sprawie ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erytrofobiczka
A jak spod sukienki wyjdzie mi siusiak? Co wtedy? Wtedy chyba ucieknę. I resztę życia będę smarowa go masłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erytrofobiczka
Spieprzaj podszywaczu. Masz nasrane w głowie, żeby drwić z czyjegoś nieszczęścia i pisać takie idiotyczne i w ogóle nie śmieszne rzeczy. Problem w tym, że ja nawet jak mam mocny fluid i puder, to i tak "burak" prześwituje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erytrofobiczka
Tak myślałam, że nikt nie ma tego problemu, tylko ja :( Normalnie tylko się zabić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do autorki temaciku
polecam ci pod makijaż (dzień wcześniej) nałożyc samoopalacz. Jest to rewelacyjna metoda bo wnika on w skórę i spod make-upu nie nędzie ci wychodzic czerwień tylko brąz samoopalacza. Nawet jeśli poczujesz ciepło na twarzy to nie będzie czerwień widoczna bo będzie "stłumiona" przez samoopalacz. Tylko musisz nałożyc go ok.3-4 razy z odstępami ok.2 godzinnymi. Jedna warstwadaje znikome efekty. Jeśli kolor wyjdzie za ciemny wtedy możesz efekt rozjaśnic jaśniejszym fluidem. Ale na pewno z "burakiem" problemu nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikserka.
Moim zdaniem powinnas sie wybrac do dobrej wizazystki, ktora wykona profesjonalny makijaz. Profesjonalistka na pewno umaluje Cie tak, ze nie bedzie nic widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ło matko ale pomysł
Pomysł z samoopalaczem jest moim zdaniem głupi. Bo co jeśli autorka ma bardzo jasną karnację? Wtedy "opalona" twarz i blady dekolt i ramiona beda wygladały "pieknie" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA.
twoja przypadlosc jak kazda forma nerwicy jest ogromnym stresem ale dlaczego miala by Ci odebrac radosc z tak pieknej uroczystosci? wyobraz sobie ze z przodu czy to kosciola czy urzednika jestescie tylko Wy dwoje a cala reszta gosci z tylu i ogladaja Twoj tyl pieknej sukni ,sliczna fryzure.....takiej uroczystosci towarzysza wielkie emocje u kazdej panny mlodej wiec olej to jaki bedziesz miala kolor na twarzy twarzy skup sie na przyjemnosciach :D zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erytrofobiczka
To prawda mam bardzo jasną karnację, więc samoopalacz odpada. A co do tego, że mam myśleć, że wszyscy stoja za mną, to się z Toba nie zgodzę. Bo w okół będzie mnóstwo osób robiących zdjęcia i sama myśl o tym, że celuje we mnie obiektywem sprawi, ze bede czerwona. Poza tym na weselu np. śpiweają goście gorzka wódka i potem patrzą jak się całujemy!!! potem sto lat i też wszyscy się gapią!!! Ja tego nie wytrzymam psychicznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdecydowana AGA.
widzisz,wszystko u Ciebie jest na NIE!!!!!!!...mozesz wziasc cichy slub w gronie kilku osob i juz....albo nastawiac sie psychicznie na wielka gale .......masz sporo czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczyną twojej choroby
jest twój sposób myślenia - tak sądzę, czytajac twoje wypowiedzi, w jakim celu zakładasz temat, skoro odrzucasz wszystkie rady.. ? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawachaj sie koksu
bedziesz miala wszytsko w dupie czy ktos sie patrzy czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam faceta erytrofobika
i przypuszczam ze go niedlugo zaciągne przed ołtarz :) kurcze po ponad 6 latach zaczynam miec na to ochote :) tyle ze on jest po zabiegu i sie nie czerwieni juz :) kocham go jak diabli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam faceta erytrofobika
ktos tu pisze, że przyczyną choroby jest sposób myślenia. Widać, że nie masz pojęcia o tej chorobie. poczytaj troche. A autorke ściskam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci tak
eeej, nie panikuj! to w końcu ma być jedna z najszczęśliwszych chwil w twoim życiu, a ty od razu z góry skazujesz się na męczarnie i porażkę... mnie osobiście ten problem nie dotyczy, ale mam znajomą, która często robi makijaże na różne okazje i ostatnio miała dziewczynę z takim problemem jak ty. wystarczyła tylko odrobina dobrego podkładu i troszkę pudru i przez całą noc wyglądała suuuper ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Erytrofobiczka
Niestety mnie nie stać na ten zabieg :( A co do ostatniego wpisu, to możesz dowiedzieć się od tej koleżanki co to za podkład? BArdzo Cię proszę. A są tu możę na forum dziewczyny z erytrofobią, które wyszły za mąż ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×