postanowiłam z chłopakiem poczekać z tym do ślubu

CO WY NA TO???

Wg mnie to kiepski pomysł, ale to wasz wybór i to wy (ewentualnie także wasze dzieci) będziecie później ponosić tego konsekwencje.

a niektore pary ..daja czady duzo duzo przed slubem i miesiac przed data slubu poszcza ..TO MI SIE PODOBA

`dobrze robisz czekaj

Po co czekać? To nie mydło, nie wymyli się.

masz swietego chlopa.... pojdzie do nieba... :P

pewnie facet ma malego albo za szybko sie spuszcza- po slubie tak latwo go nie zostawisz

TZN. ORAL I W PUPĘ JAK NAJBARDZIEJ, TYLKO POSTANOWILIŚMY POCZEKAĆ Z KLASYCZNYM STOSUNKIEM.

zalezy jakiego slubu, jesli to slub czystosci, to jeszce woda nie zamarzlam mozna sie utopic bo zycie dalej nie ma sensu

no i wiadomo - slawne fikumiku czyli pozycja 69 na stojaco. ale nic poza tym.

A myśmy poczekali z tym do ślubu i nie żałujemy! Akurat nadarzyła sie okazja że nasz kuzyn brał ślub więc po jego ślubie to zrobiliśmy i jesteśmy teraz szczęśliwymi rodzicami :) Nasz ślub planujemy za 3 miesiące:) a kuzyn nie chce miec dziecka....

Nie ma czegoś takiego jak niedopasowanie seksulne, dlatego nie trzeba się "sprawdzać" przed ślubem. Jeśli chodzi o potrzeby i preferencje seksualne wszystko można załatwić rozmową. Dlatego bardzo ważna jest szczerość przed ślubem. Należy mówić co myslimy o seksie, na razie czysto teoretycznie oczywiście. Nie powienien to być temat tabu. Poza tym taka wstrzemięźliwość przed ślubem przydaje się potem w życiu. Bo wiesz, że skoro twój partner jest wstanie teraz się powstrzymać od współżycia to bedzie ci wierny podczas krótkiej rozłąki.

Świetna teoria, tylko nie zawsze się jakoś w życiu sprawdza.

Jestem mężatką od trzech lat. Życie seksualne zaczeliśmy dopiero po ślubie i jest nam dziś cudownie. W łóżku układa nam się coraz lepiej :-) Rozumiemy się i swoje potrzeby. Mamy czyste sumienie że czekaliśmy z tym do slubu. Ze statystyk wynika że pary które się rozchodzą najczęściej należą do tych co zaczeli od seksu a potem zaczęli myśleć o ślubie. Takie pary mają też wieksze tendencje do zdrady. A ja jestem szcześliwa bo zarówno ja, jak i mój partner jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi. Nie muszę być z nikim porównywana. Nie muszę też myśleć że mój były był taki a taki. Daltego mój mąż nie cierpi na tym że miałam kogoś przed nim, bo nikogo takiego niebyło. Choć chętnych nie brakowało. Wstrzemięźliwośc pomaga też w dokonaniu właściwego wyboru przyszłego męża czy żony. Bo od samego początku traktujesz drugą osobę serio a nie tylko na jedną noc. Taki seks nic nie daje a wrecz przeciwnie. Daje gorycz, wstyd, niechcianą ciąże lub chorobę weneryczną.

gdyby ludzie stosowali się do tej " teorii", na pewno uniknęli by wielu rozczarowań w późniejszym życiu

Jego, czy twojego? ;)

Nadal uważam to "tłumaczenie" za bardzo cieniutkie i z lekka moherowe.