Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnieszka c

Do tych które mnie pamiętaja.....Urodziłam wreszcie....

Polecane posty

18.10 przyszla na swiat moja kruszynka:) 4,350kg, 56cm, poród trwał 20godziny-to był koszmar, ale warto było!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja też bardzo bardzo
gratuluję:) Agnieszko, z tego co pamiętam to kiedyś spotkałyśmy się na topiku mam z Krakowa. Mam pytanie do Ciebie. Po pierwsze gdzie rodziłaś i czy jesteś zadowolona?? A po drugie, mając świeże doświadczenie porodu. Zastanawiam się nad wyborem cc. Co mi radzisz - cc, czy siłami natury?? Pozdrawiam i bardzo bardzo gratuluję jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agus ja cie ocywiscie pamietam i jeszcze raz gratuluje :) wiem ze próbowalas mi cos wyslac na gg ale nie doszlo bo nie mam jakiegos programu zainstalowanego i gdybys mogla mi wyslac na maila uti1@o2.pl bylabym ci baardzo wdzieczna. A tak wogole jak sie czujesz? i jak malenstwo? bedzie miala tak na imie jak planowaliscie czy cos sie zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciężko mi bo nie moge siedziec przed kompem, bo mialam duze naciecie:( mamani wysle ci fotki za chwile jesli idzie o szpital tzn zeromskiego bo tam rodzilam to jestem bardzo zadowolona, lekarze super, a juz nie wspomne o poloznych!! nic nie \"dawalismy\" polecam! napisze ze szczegolami jak bede mogla siedziec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamani wyslalam ci pare zdjec na poczte mojej corci:) przepraszam ale nie jestem w najlepszej formie i nie mam sily duzo pisac, pomimo ze rodzilam w czwartek nadal wszystko mnie boli tzn glownie naciecie-bylo duze bo nadusia duza:) jak tylko bede siedzial na tylku to napisze wiecej porod mialam b.ciezki, bole krzyzowe:(, bez znieczulenia, ale nie zaluje... aha mala jest zdrowa, spokojna, duzo spi i je:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguś jaki to cudny tuscioszek!!! a jakie ma wlosiska długie!!! Przepiekna jest taka do schrupania jeju!!! Moja Mnaiula to taka chuda żabcia byla jak sie urodziła sama zobacz http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/643a85f779ad8ac8.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/452d3c2cb2aef1c7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fcc60d2703fc566.html Wszystkie ciuchy na niej wisiały i musialam jej ubranka dla wczesniaków sprawić :) A Nadusia to taki cukiereczek pyzaty :) Oj rozumiem cie doskonale bo choc nie mialam duzego naciecia to tez dlugo siedzenie nie sprawialo mi przyjemnosci :) Trzymajcie się cieplutko i dochodzcie do siebie 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki, nadka to grubasek-caly szpital szalal na jej punkcie:) aaa wszystkie maluszki sa piekne zwlaszcza dla swoich mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja Cię niepamiętam,ale cieszę się,że masz już to za sobą...życzę Ci szybkiego powrotu do formy i zdrowiutkiego maluszka! Chciałam jeszcze tylko dodać,że wspaniale się Ciebie czyta...jesteś taka zmęczona jeszcze,obolała ale jak bardzo szczęśliwa!:) Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guuuga
gratuluje:) ja mam jeszce troche czasu bo jestem w 25 tyg ale mam nadzieje ze ten czas szybko zleci....duza dzidzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA 18
agnieszka pisalysmy razem na topiku tez z krakowa jestem ty chyba z oswiecenia jak pamietam dobrze:) i jak porod ja sie dowiedzialam ze prawdopodobnie bede miec cesarke bo maly jest miednicowo ulozony .jestec co prawda w 34tyg.ale i tak wiem ze sie nie obroci!!prosze opisz porod i ucaluj corcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! nie wiem czy powinnam opisywac swoj porod, bo byl bardzo ciezki, a nie chce was straszyc. u mnie bole zaczely sie o 12 w nocy byly to bole krzyzowe-myslalam ze oszaleje i tak do 6rano co 10min, okolo 7 bylismy w szpitalu w Żeromskim, tam polozono mnie na patologii z 3cm rozwarciem, po 1godz. bylam juz po badaniach-ktg, usg,gin( lekarze super!!!!) poinformowano nas ze zwalnia sie sala porodowa i zaraz nas przeniosa i tak sie stalo-sala mala, czysciutka-\"przytulna\" bole byly okropne! polozna przychodzila co pare min. i sprawdzala tetno i rozwarcie, meza mialo nie byc przy porodzie,ani on nie chcial ani ja, ale wszystko potoczylo sie inaczej-to on dodawal mi sil i przypominal o tym ze musze byc silna dla naszej coreczki.bylam bardzo zmeczona po nieprzespanej nocy, nie mialam juz sily, szybka decyzja lekarzy-dostalam 2kroplowki glukozy na wzomcnienie i potem 1 oksytocyny i zaczal sie koszmar! szczerze mowiac to te bole \"na dole\" nie byly takie niedozniesienia tylko te krzyzowe! nie zmuszali nie do golenia i do lewatywy-dostalam tylko czopek, ale i tak wszystko lecialo podczas parcia, super polozna wycierala mnie i nic nie komentowala. najtrudniej bylo z zejsciem glowki, potem przyszedl lekarz-super facet i zaczal masowac mi brzuch i wypychac dzidzie i tak 3razy i mala byla juz przy mnie,myslalam ze strace przytomnosc ze szczescia! lekarz szybko mnie zszyl i dali mi maluszka.w tej samej chwili zapomnialam o calym bolu, ciesze sie ze urodzilam sn, choc przez to ze Nadusia byla duza naciecie goi sie dlugo i boli. jesli idzie o opieke po porodzie to rewelacja! super polozne, wszystko tlumaczyly, jak dzidzie nam dlugo plakaly przychodzily i pytaly co sie dzieje, nie trzebabylo dzwonic. jestem zadowolona z wyboru szpitala, choc nie jest jakos super nowoczesnie to opieka rekompensuje wszystko.aha i nic nie \"dawaliśmy\" to byla moja historia:) zycze lekkich porodow przyszlym mama i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×