Tą kocham, ale TAMTĄ i TAMTĄ bzyknąłbym gdyby tylko byla okazja

..dlaczego mezczyzni potrafia sobie tak to podzielic? tu bzykanko a tu kobieta do kochania w domu?

ja jestem kobieta, a tez tak czasem mysle:) to, ze kocham mojego faceta to nie znaczy, ze nie podobaja mi sie inni mezczyzni. Dla mnie to normalne, problem zaczyna sie w chwili, gdy decyduje sie, co z tym faktem zrobic. Moj chlopak o tym wie, jemu facetowi tez podobaja sie inne dziewczyny, ale wiem, ze kocha mnie, a ja kocham jego.

To hipokryzja. Tacy mężczyźni tak naprawdę nie kochają tej kobiety, którą mają w domu. Tej od seksu też nie. Tacy mężczyxni kochają tylko jedna osobę - samych siebie.

nie mowie o MYSLENIU, bo wyobraznie od czegos mamy. mowie o faktycznym seksie i powrocie do ukochanej.

tej w domu. kochaja zabawe,tylko

trybuna ludu - ja tez tak mysle, mysle, ze jak sie kogos kocha to nie ma seksu zs kims innym. a jednak jest mnostwo mezczyzn, ktorzy zyja dobrze ze swoimi kobietami w dlugoletnich zwiazkach, a jednak dobrze bawia sie na bokach. o co chodzi?

potrafia korzystac z zycia zeby na stare lata nie powiedziec ze jest tak nudno jak bylo przez cale zycie

czysta hipokryzja

:O

ma skrupuly po zdradzie... chociaz?\nie wiem

Seks to seks a miłość to miłość. Facet to nie dziwka by wymieniać ciało za towar, w tym przypadku uczucie.

czyli dla mezczyzn seks nie wiaze sie z miloscia?

Ponieważ faceci są wyrachowani. Wróżko Semiro czyli Paweł_28, Twoje mądrości przyciemniają całe niebo. p.s. wszystkie Pawły to szuje:P

Seks może się łaczyć z miłością ale nie musi. Najlepiej o tym wiedzą miliony prostytutek i ich klienci.

To kobiety są wyrachowane bo sprzedają dupę za miłość, staż zwiazku czy bajeczki o wspolnej przyszłości. Mężczyźni poprostu robią to bo lubią i nie dorabiają sobie fałszywej ideologii.

Paweł to chyba tak z własnych doświadczeń piszesz??

a Ty kisisz kapustę?? Pierdolisz glupoty jak poparzony.Ssij gnata jełopie:P

Oczywiście a doświadczenie mam spore

mezczyzni robia to bo lubią :O ale beznadziejny tekst. na pytanie natchnela mnie moja wlasna przygoda, kiedy facet, ktorego owszem lubilam, zaproponowal mi \'niezobowiazujacy seks\'. moze nie bylo by w tym nic zlego, gdyby nie fakt, ze a). wiedzial, ze ja mam faceta [ale ok, zalozmy, ze mial to w dupie, choc umowmy sie - dobrze to o nim nie swiadczylo ] b). sam jest w wieloletnim zwiazku kto tu jest wyrachowany? skoro mezczyzni robia to co lubia to po co udaja zabawe w zwiazki? w zyciu nie chcialabym spotkac kolejnego faceta jak tamten :O ..i jak Ty Pawel_28, w takowym razie

kobiety wcale nie sa lepsze,po co uogolniac w mezczyzn?

ja pytam o mezczyzn, bo patrze z punktu widzenia kobiety. niech jakis mezczyzna spyta o nas. ja nie uogolniam, zdaje sobie sprawe, ze sa kobiety dla ktorych seks jest wylacznie zabawą, ktora mozna przerabiac z kilkunastoma facetami w jednym czasie. aczkolwiek chyba to kobiety czesciej łącza to tylko i wylacznie z miloscia....

up, wypowiadajcie sie mezczyzni niezwykle mnie to interesuje. mam na mysli wasz poglad na ta sprawe

mezczyzni tacy sa :P

zycie

milosc to uczucie, a seks to porzadanie, dla mnie to jest proste jak drut ;)

niech się wypowiadają męzczyzni a nie Pawełek :D:D

chodzi o to, zeby tym prostym drutem nie myslec ^^