Gość Anius Napisano Październik 24, 2007 Witam, nie bardzo mam sie z kim podzieli swoimi przemysleniami na temat mojego zycia wiec... od czego jest internet ;) Brakuje mi w zwiazku fantazji, jestem w nim od 6 lat i na ogol jestem usatysfakcjonowana i szczesliwa w nim, ale sa jednak momenty kiedy marze na jawie i snie o czyms spontanicznym, do bólu romantycznym, czymś szalonym i niezaplanowanym. Jednak to nie jest możliwe. Moje zapędy w ta strone sa ... nawet nie wiem ... moga odnosic sie tylko do mojej osoby, nigdy do nas dwojga, ja mam prawo pojsc, pojechac gdzie chce i z kim chce, ale jesli chcialabym zrobic to we dwoje to spotykam sie z murem wielkiego NIE. Czasami marzy mi sie taka samotna podroz, ale nie mam odwagi w nia ruszyc. Zawsze z kims jest razniej. Smutno mi, że nie mam szansy tanczyc pod rozgwiezdzonym niebem w rytm nieslyszalnej melodii, smutno mi, że nie mam partnera, który potrafiłby zorganizowac dwudniowa wycieczke nawet 20 km w bok. To takie sobie wynurzenia, pozdrawiam i zycze wiele fantazji w zyciu kazdej z Was, tak na przekor rzeczywistosci i realnemu swiatu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach