nie wiem co bedzie dalej

słuchajcie mam 21 lat i jestem w ciąży, jeszcze nie powiedziałam o tym chłopakowi, boje sie być w ciąży, boje sie reakcji rodziców, martwie sie o swoją przyszłość, o to ze zawale studia..i w ogole o wszystko..pierwsze co zrobiłam to wrzuciłam w google ru-486 ale teraz wiem ze przeprowadzenie takiego ''zabiegu'' jest dla mnie niebezpieczne.. nie wiem co mam zrobić z jednej strony chciałbym urodzić a z drugiej sobie tego nie wyobrażam

zdaje sobie sprawe jaka to trudna decyzja dla Ciebie. Jednak nie jestes juz smieszna nastolatka wiec musisz podjac swiadoma i dojrzala decyzje. Moim zdaniem powinnas najpierw porozmawiac z rodzicami. Na pewno znajdziesz w nich oparcie. Na pewno jednak beda zszokowani. Chlopaka zostaw na 2 front. Bo nie wiadomo jak on sie zachowa. A wtedy juz bedziesz miala psychiczne wsparcie w rodzicach i bedzie Ci latwiej machnac w razie czego na niego reka. Wiesz... rozni sa faceci. Wiesz mi, ze jak juz zobaczysz swoja mala istotke sama sie zbijesz za mysli o tym, ze mogloby go czy jej nie byc. Bedziesz mloda mama ale jeszcze bedziesz miala tyle werwy i pomocy ze strony chocby rodzicow, ze dasz rade ze studiami. Zobaczysz....

jestem samotna mama i dziecko tez było nieplanowane ale nigdy nigdy nie żałowałam ze ją mam

moj chłopak bardzo chce miec dziecko wiec on napewno sie ucieszy.. z każdą chwilą naprawde mam inne nastawienie do tej sytuacji.. wiem ze bedzie trudno ale dam sobie rade napewno.. obym sie tylko nie przeliczyła

nie nastawiaj sie na nic. tak jest najlepiej. Ja zalozylam ze przytyje w ciazy do 8 kg. Przytylam 26... zalamka. Zalozylam, ze mnie depresja poporodowa nie bedzie dotyczyla i ze od poczatku bedzie idealnie... pierwszy tydzien byl szal, zalamanie, deprecha. Ale to wszystko minelo i bylo i jest cudownie!!! tylko naprawde - nie mozna nic predzej zakladac. Jesli tylko bedziesz chciala to na pewno dasz rade. A jeszcze do tego wsparcie najblizszych to zobaczysz, ze ani sie spostrzezesz jak bedziesz sie cieszyla stanem w jakim jesates :)