Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ania w kropce

przyjazn i milosc internetowa

Polecane posty

Gość ania w kropce

Mam problem z przyjacielem z netu.Znamy sie dwa lata.Unikalam spotkania znim przez ten czas, zylismy mailami, gg i telefonami.Zmusil mnie w koncu do spotkania, po prostu przyjechal (dzieli nas 700 km).Dodam, ze i ja i On jestesmy w zwiazkach (On 5 lat ).Spotkanie mialo miejsce tydzien temu.Zeszlej nocy zadzwonil o 2 nad rane i powiedzial, ze mnie kocha. Strasznie sie czuje, z mojej strony to nadal tylko przyjazn.Napsisal mi, ze bedzie o mnie walczyl.Nie wiem co ja mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
zakończ to jaknajszybciej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
ale mi szkoda tej znajomosci, bardzo go lubie , swietnie nam sie rozmawialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
to się zastanów gdzie cie to zaprowadzi a jak jesteś szczera wobec siebie to wiesz gdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
do nigad chyba.MOj chlopak jest przeciwny tej zanjomosci od poczatku,ale zawsze bylam z nim szczera, wie ze dla mnie to przyjazn i luzne gadki po nocach.Dziewczyna tego drugiego o mnie nie wie.Ale co ja mam mu powiedziec?zeganaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tez mialam przyjaciela...mieszkalismy w roznych miastach, nie wiem jaka byla odleglosc miedzy nimi ale to nie ma znaczenia...przyjechal do mnie...wszystko bylo spoko...ja bylam wtedy sama on tez...ale nic miedzy nami wtedy nie zaszlo...po kilku miesiacach od naszego poznania ja wyjechalam do stanow...tam poznalam mojego obecnego faceta...moj przyjaciel caly czas byl sam...caly czas tez mielismy ze soba kontakt...po powrocie ze stanow opowiedzialam mu wszystko co i jak...powiedzialam tez ze zamierzam wrocic do stanow, no co tu duzo gadac zakochalam sie...z wzajemnoscia...i zaczelo sie...moj przyjaciel skutecznie probowal mi wybic z glowy ten wyjazd...w koncu przestalam opowiadac mu o wzlotach i upadkach mojego zwiazku, bo kazda gorsza informacje przytaczal jako argument przeciw mojemu wyjazdowi...az w koncu powiedzial ze zasluguje na lepszego faceta niz ten w stanach (nie wiedzac o nim nic) i ze moglabym znalezc lepszego...poczulam sie troche nieswojo wiec powiedzialam mu ze ma sie zajac swoim zyciem a nie wtracac do mojego...przestal sie odzywac...pojechalam do stanow, przekonalam sie ze warto bylo wracac i ze moj facet jest tym ktorego szukalam...a moj przyjaciel juz sie do mnie nie odezwal... musisz z nim pogadac...w moim przypadku rozmowa nic nie dala...obrazil sie bo zrobilam po swojemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
tak ! zastanów się czego pragniesz ? Wybacz sama znasz odpowiedź ;) powinnaś to zakończyć lecz decyzja nalezy do ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
moj facet niedawno probowal nawiazywac "przyjaznie" przez neta to mu to wybilam z glowy. zauroczyl sie w Tobie, wcale Cie nie kocha i bedzie Ci sie naprzykrzac dotad az mu sie znudzi albo Cie zdobedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
dzieki wielkie:* postaram sie z nim porozmawiac.Szkoda mi bardzo tych 2 lat.Strasznie czuje sie z nim zwiazana, wiem o nim wszytsko.Martwie sie tyko, zeby cos glupiego nie przyszlo mu do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
Aniu wszystkiego dobrego 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
mi sie wydaje ze tutaj nie ma zadnego wyboru. on sie zauroczyl a to oznacza koniec przyjazni. ja bym urwala kontakt, a na przyszlosc po co Ci gadanie po nocach z obcym kolesiem, ktorego nie widzialas na oczy? malo Ci dnia? szkoda mi Twojego chlopaka bo wyobrazam sobei jak on sie czuje, tez bylam w podobnej jak on sytuacji. jednak nie pozwole sobie na to aby moj facet gadal po nocach z jakimis lalami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
Onaajaaa, doklanie to samo mu powiedzialam, ze ewntialnie mogl sie we mnie zauroczyc ale nie pokochac w jeden dzien.A juz mi sie narzuca jak tylko moze, blaga o kolejne spotkanie.W planach ma zerwanie ze swoja dziewczyna z ktora byl 5 lat.Zastanawam sie tylko, czy rzeczywiscie musimy przestac sie ze soba kontaktowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
Do Nie prawda Czy znam odpowiedz?Ludze sie, ze mozna to jakos odkrecic.Nie chce nic od niego, przyzwyczailam sie ze mozna z nim pogdaca, co zreszta robilismy codziennie.Zszokowal mnie tymi wyznaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
hmm ja na Twoim miejscu bym uciela kontakt. po pierwsze to juz nie jest przyjazn, skoro tamten chce czegos wiecej, a po drugie uwazam ze jak sie jest z kims w stalym zwiazku to nie powinno sie przywiazywac emocjonalnie do innych facetow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
Aniu w twoim temacie moge się habilitować . Moim zdaniem mało prawdopodobne , mysle , że źle mu się układa z dziewczyna a Ty jesteś "na wyciągnięcie ręki " Zakończ to chyba , że czujesz do niego coś więcej i jesteś gotowa na konsekwencje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ja troche rozumiem...mi tez bylo zal...ale z drugiej strony on chce wywracac swoje i twoje zycie do gory nogami po jednym spotkaniu...to troche niepowazne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
masz chyba racje...wiec poradze sie jeszcze, czy mowic mojemu facetowi co sie stalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
tak, jemu sie nie uklada od dawna.Bardzo czesto o tym rozmawialismy, ale nigdy mu nie doradzala "zrob tak czy tak".PO prostu powiem tak, ze jest to jedyna osoba z ktora utrzymuje tzw przyjacielskie stosunki.NIe mam czasu czy charaktery na wiecej znajmosci.Czlowiek sie przyzwyczaja do innych.Jego zmiana nastawienia do mnie spadla na mnie jak grom z jasnego nieba.Dzis staram sie z nim nie kontaktowac, bo nie wiem co powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
znasz go lepiej . Prawdopodobnie bedzie straszliwe zazdrosny ( wiem z autopsji ) mozliwe że bedzie bardziej podejrzliwy ( czego niezycze ). Osobiście zalecałabym ostrożność i o ile powiedzieć to w odpowiednim momecie i subtelny sposób . Czasami niewiedza jest lepsza od uświadomienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
nie mow facetowi! szczerosc szczeroscia, ale tylko sie wkurzy i bedzie mial stresa niepotrzebnego. skoro Ty nie chcesz nic z tamtym to jest ok, zapomnij o calej sprawie. ale co Twoj facet na wasze codzinne rozmowy na gadu? ja bym nie byla z moim menem jakby on chcial z inna gadac codziennie po nocach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
onanajaaa---> być może nie wiesz jednak sa związki w których szczerośc jest podstawą czy jednym z filarów bycia razem . pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
Nie prawda Niestety moj facet jest zazdrosny, szlag go trafil juz tydzien temu jak ten drugi przyjechal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
pewnie ze szczerosc jest podstawa i jakby sie z nim bzyknela to by szczerze sie przyznala. jesli bedzie o tamtym ciagle myslec to tez sie przyzna. a jak jej facet ja zapyta dlaczego juz nie gada ze swoim przyjacielem z gadu tez sie przyzna i powie prawde. ja mam jeszcze pytanko do autorki topiku- czy Twoj facet wiedzial ze sie spotykacie i ze on przyjezdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onanajaaa
wiec mu o tym nie mow, a na przyszlosc nie poswiecaj tyle czasu przyjazniom z plcia meska kosztem swojego faceta. wiem jak on sie czuje bo przechodzilam przez to samo z moim. gadki po nocach, wymiana fotami, nr tel.. nie nie nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
Aniu zatem znasz odpowiedź na zadane pytanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
w woli wyjasnienia.Najpierw poznalam "przyjaciela", ze swoim mezczyzna jestem od roku.Nie chcialam urywac tego kontaktu, dzieli nas cala polska( ja jestem z wroclawia, on z Gdynii),dlatego tez moj chlopak nie martwil sie o kontakty jako takie.Wiedzial i mam nadzieje rozumial, ze to tylko rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie prawda
onanajaaa masz wiele racji 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania w kropce
Stalo sie tak, ze ten drugi przyjechal i napisal mi "czekam na Ciebie pod Twoim wydzialem".Spotkalam sie z nim, a zaraz potem przyznalam moemu M.Zaczyna sie robic z tego jakas grecka tragedia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×