Kobiety nie znaja umiary czy to domena facetow?

Mam fajna kobiete ale boje sie ze kiedys ja cos zgubi, tyle to sa moje "czarne mysli" bo ona nie daje mi do tego powodow. Przeszadzam zbytnio?

Chyba kazdy kto jest w powaznym zwiazku, miewa takie czarne mysli. Nawet jesli ufa, jesli jest pewien ze druga strona jest calkowicie wierna i nigdy nie dala powodow do watpliwosci... to w czlowieku zawsze, nawet gdzies tak gleboko schowana, ale odrobina niepewnosci bedzie. Ja uwazam, ze to normalne. Tylko, trzeba ta niepewnosc naprawde pozadnie \'zakopac\', zeby sie w chorobliwa zazdrosc nie przerodzila ;).

mężczyzni niemaja umiaru dzisiaj jak zwykle zrobiłam kawe i sniadanko dla mnie i mojego faceta, on zjadl wszystko sam, nawet niezapytał czy ja chcę a potem rozsiadl się na fotelu i powiedział no teraz możesz obciągnąć a mnie jakby jakiś prąd poraził i powiedziałam mu co myśle, że troche szacunku mi się należy, poczym on się zbulwersowal jak ja moglam tak powiedzieć , no i kto niezna umiaru

to się postaraj żeby jej nic nie zgubiło myślę, że każdy czasem ma takie obawy, ale piszesz, że ona nie daje powodów, to się nie zamartwiaj, szkoda życia na to, będziesz się martwił jak już coś ją zgubi :)