Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elkom25

JAK ZNÓW POCZUĆ SIĘ PIĘKNĄ?!

Polecane posty

Gość elkom25

Mam problem (a może to nie problem, ale dla mnie jest to ważne). W pierwszej ciąży przytyłam 13 kilogramów. Bardzo szybko wróciłam do swojej wagi sprzed ciąży. W drugiej ciąży przytyłam 26 kilogramów. Miesiąc temu urodziłam córeczkę (4150 g i 58 cm). Po samym porodzie straciłam 10 kilo, a przez ostatnie 4 tygodnie 5 kilogramów. Mimo to czuję się gruba i okropna. Niby rozumiem, że trzeba czasu, aby wrócić do poprzedniego wyglądu, ale jakoś ciężko mi z tym. Znam chyba przyczynę tego. W ciąży ja i mój mąż kochaliśmy się sporadycznie. Czułam się przez to gruba, brzydka i mało kobieca. Wyobrażałam sobie, że nie podobam się mężowi (wcześniej byłam super laską i mąż ubóstwiał moje ciało), mimo, że nie dał mi tego do zrozumienia. Nie potrafiliśmy o tym rozmawiać. I teraz jest tak, że wstydzę się przed nim rozebrać. Mam ochotę na seks, ale boję się, że mnie zobaczy z tym okropnym brzuchem, że nam nie wyjdzie, że będzie bolało... Mam miliony obaw i mimo, że czekam na tę chwilę to potwornie się tego boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elkom ja w ciąży przytyłam prawie 30 kg :P ::D po porodzie straciłam od razu 17 kg a od porodu straciłam jeszcze 7 :) brakuje jeszcze kilka kg abym wróciła do wagi sprzed ciąży :) a czuje się WSPANIALE mimo kilku fałedek na brzuchu i nieco większej pupy dlaczego? Bo mój facet nigdy nie dał mi odczuć że przestałam być dla niego atrakcyjna. Podczas ciąży nie kochaliśmy się zbyt często ze wzgledu na maluszka. Były drobne problemy, które uniemożliwiały baraszkowanie :P Daj Kochana na luz i cieszcie się sobą :D zrób coś na kolacje, stwórz miłą i przyjazną miłości atmosfere i zaatakuj męża :P :D pokaż mu, że mimo tuszy (która nie jest aż tak ważna) jesteś tą samą dziewczyną z którą się ożenił :) POWODZENIA!!!! Daj znać jak było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkom25
Mój mąż nue daje mi odczuć, że jestem brzydka czy gruba. Wręcz przeciwnie, mówi mi jak bardzo mnie kocha, jaka jestem wspaniała, jak bardzo mnie podziwia za to, że urodziłam mu śliczną i dużą córeczkę (4150 g i 58 cm) i nie narzekałam, często mnie przytula. To coś ze mną jest nie tak. Może dlatego, że zawsze byłam szczupła i mogłam ubierać się w to co chciałam, a teraz niestety nie. Próbuję się tym nie przejmować, ale jakoś mi to nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkom25
A jeśli chodzi o intymność to już próbowaliśmy na tyle ile pozwalał wtedy mój stan. Muszę przyznać, że było bardzo przyjemnie, pomimo raku możliwości uprawiania "typowego" seksu. Czułam, że mój mąż mnie kocha i że z niecierpliwością czeka na ten czas, kiedy będziemy mogli być razem tak do końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jooaannaa
Jestem mama 13 miesiecznego Kubusia,w ciazy przytylam zaladwie 7 kg,po porodzie wazylam mniej niz kiedykolwiek.Kuba wazyl 4300 i mial 61 dl.Pomimo tego,ze bez problemu wchodzilam we wsztstkie ubrania to i tak moj problem z poczuciem sie znowu w 100% atrakcyjna dla mojego meza trwal dosc dlugo.Nie pomagal fryzjer,kosmetyczka,ciuchy,a nawet slowa mojego meza.ze wszystko jest ok.Wydaje mi sie,ze to badziej wina naszej psychiki niz naszego wygladu!pomimo tego,ze nie mialam problemu z waga moje cialo nie wyglada tak jak bym chciala,faldki na brzuchu,biust o rozmiar mniejszy i jakis taki nie za fajny,no ale coz,wygladam jak wygladam i nie zmienie tego,nie tylko to swiadczy o mojej atrakcyjnosci!!!!!!!!!dla mojego meza jestem zawsze atrakcyjna bo taka sie czuje!!!!!nie tylko wtedy gdy mam cialo supermodelki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×