wyobrazcie sobie ze ja jem na dzien tylko cztery kromki chleba przewaznie ..

oczywiscie oprocz innych rzeczy ale chodzi o to ze za malo pieczywa jadam

no i bardzo dobrze :) pieczywa należy jeść jak najmniej - mam na myśli oczywiście zwykłe, białe pieczywo

4 kromki to mało? to ile bys chciala pozerac?

4 kromki to wcale nie tak malo juz minely te czasy kiedy chleb byl glownym dodatkiem do dan - ja na co dzien nie jem chleba, tylko sporadycznie

ja tez jem malo bo ze 2 kromki na sniadanie i nie zawsze jem pieczywo n akolacje ale jak juz jem to przez caly dzien jem z max4

to jest niesamowite

napisac "aż" 4 kromki chleba.. ja jem góra dwa kawałki i to zawsze bez masła i zawsze jest to ciemne pełnoziarniste pieczywo, nigdy białe.

nie jadam pieczywa, tylko od wielkiegio święta....

i uważam, że 4 to dużo. No chyba na sniadanie, obiad i kolację nie jesz chleba. To już nie te czasy, teraz urozmaica się jedzenie.

a ja jem dziennie około 10 kromek, z masłem i chudą wędliną częściej, czasami z serem żółtym, ważę 52 kg/168 cm wzrostu i czuję się świetnie :) pieczywo wcale nie tuczy (głupie przesądy), w moim przypadku działa następująca zasada : jeść dużo do obiadu, po obiedzie jeść mało, można nawet zrezygnować z kolacji, słodycze jeść sporadycznie. I trzymam wagę od lat :)