Pomocy, bo ją stracę z zalezy mi na niej

Znam się z pewną dziewczyną od 6 miesięcy, jesteśmy znajomymi można powiedzieć że z pracy. Widujemy się rzadko bo raz na 2 tygodnie w weekendy, a w wakacje w ogóle. Ona od samego początku \\\"wpadła mi w oko\\\" i ostatnio zauważyłem, że kiedy jesteśmy razem to ona zachowuje się tak jak bym się jej podobał. Kiedy się dowiedziałem, że ma chłopaka postanowiłem działać, wziąłem od niej numer telefonu i piszę smsy, ale to zawsze ja wysyłam do nie pierwszy a ona nigdy, ale jak odpisuje to są bardzo miłe. O co w tym chodzi. Czy ona się mną bawi?? Czy może porozmawiać z nią serio i powiedzieć co do niej czuję, że zależy mi na niej. Pomóżcie

jak ma faceta to gdzie sie tam pchasz?????

a co to kurna Caritas Polska ??? w niczym ci nie bede pomagać,o ! buahahahhahhaa

a jak juz z nia bedziesz to drzyj zeby tobie nikt nie odbil

Moze nalezy do dziewczyn ktore czekaja na ruch faceta jest teraz takich mniej ale dalej sa!! to ze nie zawal Ci skrzynki i zaprasza ci ciagle na spotkania nie znaczy ze nei jest zainteresowana .Jezeli naprawde cos czujesz to walcz o nia iczekaj

mam takie obawy: 1--boję sie że jak bede pisał smsy zbyt często to pomyśli że jestem nachalny /ograniczam sie sms na rano i wieczór / 2--nie moge czekac bo wiem ze ma kogos i jak jej powiem, ze zależy mi na niej to czy nie pomysli ze to za wczesne wyznanie i sie wystraszy pozdro

Pomyśl, że ona ma chłopaka i może odpisuje Ci tylko z grzeczności albo ją to bawi, że ma adoratora. Sms-y 2 razy dziennie??? Ogranicz się do 2 na tydzień, bo jesteście tylko znajomymi!!!! A zresztą pomyśl o jej facecie! Nie można budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęsciu! Ale jeżeli już musisz, to powiedz, że jakby była wolna to chciałbyś, żeby była Twoją dziewczyną, bo jest świetna. W razie czego powiedz, że to tylko żart był...

Co za nachalny smarkacz.

1. jak masz ja stracić jak to nie twoja laska 2. nie wpierdalaj sie w czyjś związek bo to się kiedyś zemści

Dzięki za rady ale ja wiem ze nie jest moja laska!!! Ale z kolei ona mi bezpośrednio nie powiedziała ze ma kogos, ja sie o tym dowiedzialem calkiem przepadkiem, ona nawet nie wie ze ja wiem. Pisze o tym bo zawsze gdy jestesmy razem ona sie zachowuje "specyficznie" wiecie o co chodzi. Proszę Was o rade co zrobić czy podtrzymywać znajomość czy od razu powiedzieć że mi zalezy na niej. Dodam że widujemy się rzadko. Moje pytanie to czy nie jest za wcześnie Jak tak o tym myślę to są 2 opcje 1--bawi sie mna lubi miec adoratora 2--daje mi znaki, ale ja nie reaguje i ona moze pomyśleć że nie jestem zainteresowany pozdro, PROSZE PISZCIE WASZE OPINIE NA TEN TEMAT

może nie jest asertywna?? jak byłam młoda i głupia, też nei potrafiłam powiedzieć :daj sobie spokój. i wpakowałam sie parę razy przez to w tarapaty :P zweryfikowało to mój strach przed tym, że ktoś może poczuć się urażony :P

do mi tu myśle że z byciem asertywnym ona nie ma problemu, byłem przy paru sytuacjach i mogłem sie przekonać do wszystkich Ludzie prosze wypowiedzcie sie, jest to ważne DO PAN jak bys zareagowała: podoba ci sie jakis gosc ale nie znacie sie zbyt dobrze , a on na najbliższym spotkaniu wypala że mu strasznie zależy na tobie, lepiej troche na poczatku pograc czy lepiej byc szczerym az do bólu DO PANOW /którzy byli w podobnej sytuacji/ jak przekonaliście do siebie kobietę, z którą widywaliście sie rzadko a podobała wam sie