Trochę pracy będzie trzeba w to włożyć

Od lat byłem samotny i oczywiście nie miałem dziewczyny A teraz takie podsumowanie: Jestem wysoki, przystojny, inteligentny, ostatnio wychodzi z ukrycia moje poczucie humoru Dodatkowo, udaje mi się zyskiwac coraz więcej pewności siebie, choć z tym nadal nie jest najlepiej Jednak najgorzej jest z czymś innym, na czego przeskoczenie będzie potrzeba właśnie najwięcej pracy: Brak mi obycia towarzyskiego i wielu umiejętności Nie umiem jeździć na łyżwach, nartach, nie umiem tańczyć, nigdy nie pracowałem zarobkowo, więc tego też nie umiem, i na pewno znalazłoby się jeszcze wiele spraw, które większość ludzi umie a ja nie, za każdym razem kiedy "wychodzę do ludzi", któraś z tych spraw wychodzi na jaw No ale cóż, najważniejsze, że powiedziałem już stanowcze dość mojej wcześniejszej postawie poddawania się. Nie mam już zamiaru się poddawać tylko nadrabiać te wszystkie zaległości. Coś z tego chyba wyjdzie:)

wiek?

wiek: 23 I jeszcze jedno, zapomniałem napisać skąd moje wnioski. Ano stąd, że widzę, że pierwsze wrażenie robię bardzo dobre i naprawdę podobam się dziewczynom o wiele bardziej niż przeciętny chłopak (po prostu widać ich zainteresowanie) Ale wszystko psuje się, kiedy do dziewczyny dochodzi, że nie będę dla niej oparciem, bo w prawie wszystkich dziedzinach, którymi najmują się normalni ludzie, jestem niesamowitym nowicjuszem. Nie mam wyjścia, jeśli chcę mieć dziewczynę muszę to nadrobić. Musze stać się chłopakiem nie tylko subiektywnie pewnym siebie ale i obiektywnie radzącym sobie z wieloma dziedzinami życia

po co Ty tu to piszesz? czego oczekujesz? poparcia? oburzenia? skoro doszedles samotnie od "prawdy" wiec co jeszcze?

do * rzecz jasna :]

znnt----> słuszna decyzja:) Walcz o siebie, pierwszy krok już za Tobą:) Powodzenia i znalezienia tej Jedynej:)

oczekuję słów albo potwierdzających, że idę w dobrym kierunku albo krytyki, że błądzę ale widzę, że spotkało mnie to pierwsze, więc się cieszę

a gdzie indywidualnosc...

hm indywidualności jest we mnie i tak wystarczająco dużo, ją właśnie w przeciwieństwie do chodzenia na kompromisy i zajęć społecznych, hodowałem i rozwijałem aż zanadto przez te wszystkie lata, o nią się nie martwię:)

łodświzom