Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sikoorka

TYLKO Do nastoletnich mam

Polecane posty

Gość Sikoorka

Mam do was mamusie pytanko jeśli podczas pierwszego semesrtu w szkole zaszłyście w ciażeto powiedzcie mi jak było z drugim semesrtem?? Czy chodziłyście czy szkoła poszła na jakieś nie wiem ustepstwa i nie chodziłyście?? Prosze odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
chodziłyśmy. nie rozumiem, czemu przy braku przeciwwskazań w drugim semestrze miałabym nie chodzić? ty tak planujesz? czemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
przecież ciąża to nie choroba i jeśli nie bedziesz miała powiklań to nie będziesz zwolniona z obowiązku uczęszczania do szkoły. ja tego dnia w którym rodziłam jeszcze byłam w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoła to nie praca gdzie
mozesz wziąźć L4 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
dokładnie. jedyna ulga na ktorą można liczyć, to patrzenie z "przymróżeniem oka" na nieobecności, choć to też zależne jest od nauczyciela, bo ludzie są różni i różnie do tego podchodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytam bo kumpela
z mojej szkoły w drugim semestrze na poczatku chodziła a pozniej juz nie bo termin miała w kwietniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bereniczka
może miała tak zalecone,bo i ja i inne nastoletnie mamy jakie znam chodziłyśmy do końca. a potem zaraz po porodzie z powrotem do szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwqsasae
Miałam termin w połowie listopada, więc do połowy października chodziłam do szkoły. Zaliczałam semestr właściwe w miesiąc, musiałam pisać klasówki z tematów których nie było, nauki miałam naprawdę dużo, do tej pory pamiętam jak wszystkie weekendy spędzałam przy książkach i usypiałam, ale opłacało się ;) Później przychodziłam jeszcze na pojedyncze klasówki i pisałam w domu jakieś referaty, które podawałam przez koleżanki albo wysyłałam mailem do nauczycieli. Zaraz po feriach wróciłam do szkoły, jakoś na początku lutego, więc wolnego miałam sporo. A jeśli chodzi o nieobecności, to raczej nikt nie patrzył na nie przychylnym okiem, powiedziałabym nawet , że na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOZE ODNOWIMY TEMAT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj gimnazialista nie bardzo chce sie uczyc , zachwile egzaminy czytałam o eyeQ . mysle aby mu to podawac ...czytałam o tym ze tam sa te kwasy omega 3 i 6 dobre na koncetracje i poprawe w nauce ....słyszałam tez o neotropin .Czytałam o tym dobre i złe informacje ...ale szukam sposobu . chodzi tez o cene eye Q ma zastepstwo w galomega formuła Q i jest tansze ...ktora z was ppodaje swoim dziecia..Ja o tym dowiedziałam sie od neurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaszłam w ciąże w wakacje (o Matko to już 8 lat temu! ). Rodziłam w kwietniu w 2giej klasie liceum. Do szkoły chodziłam do 8 m-ca. Potem poszłam na zwolnienie. Nauczyciele poszli mi na ręke bez problemu. Do szkoły wróciłam w maju po 3 tygodniach od porodu. Wszystko pozaliczałam i zdałam najnormalniej w świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzilam pod koniec 4 klasy wiec mialam wakacje wolne;)pozniej musialam zaliczyc jeszcze 5 klase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×