Przedszkolanka w dziurawych spodniach...

Drodzy rodzice! Zwracam sie do Was z pytaniem... Ale najpierw napisze o co chodzi po kolei - pracuje w przedszkolu, jako nauczyciel (kontraktowy). Daje z siebie maximum energii, wkladam cale serce w te prace, bo uwielbiam dzieci. Dzieci mnie uwielbiaja - to opinie rodzicow. Rodzice sa bardzo zadowoleni z mojej pracy - to opinia dyrekcji. Ale wlasnie z dyrekcja mam ostatnio problem... Wszystko za sprawa moich ulubionych dzinsow....! Wygodne, ulubione, klasyczne dzinsowe portki. Z jednym szczegolem - olbrzymia dzura na kolanie........ I to jest wlasnie przyczyna problemu. Dyrekcja uwaza, ze taki stroj jest neidopuszczalny w mojej pracy. Ze nie wypada. Pomijam fakt, ze poczatki tej dziury wziely sie wlasnie z "pracowych" przyczyn! Moj styl pracy z dziecmi rozni sie nieco od moich kolezanek - nie jestem odpicowana laleczka, siedzaca sztywno na krzeselku i czytajaca dzieciom bajki caly dzien do znudzenia... Ja z dziecmi skacze, tancze, spiewam, gimnastykuje sie, tarzam po podlodze, buduje z klockow....etc. I nie obrazam sie gdy ktos mnie nazywa "przedszkolanka" a nie jak powinien (wg moich kolezanek) magistrem wychowania przedszkolnego :P Jestem caly czas blisko dziecka, bo sama mam w sobie mase dzieciecej energii. Jestem bardzo aktywnym nauczycielem. I wlasnie podczas takich zabaw te spodnie sobie potargalam. Dalej poszlo juz samo ;) No i teraz dziura odkrywa cale kolano a dyrekcja twierdzi ze tak byc nie moze bo to rodzicow obraza. Sama nie wiem co o tym myslec...? Lubie moje spodniei nie uwazam ich za wyzywajace! (pomijajac juz fakt, ze przy pensji nauczycielskiej kolejne spodnie do pracy sa dla mnie zbednym wydatkiem :P) Ale moze faktycznie nie mam racji...? Co Wy pomyslelibyscie, gdybyscie zobaczyli ze wychowawczyni waszego dziecka przychodzi do pracy "z dziura na kolanie"...? Z góry dziekuje serdecznie za wszystkie rady ;)

Hehehehe. Ja bym sobie pomyślała,że jesteś cool Mi to absolutnie nie przeszkadza:) Moje dziecko chodzi do przedszkola.Uczy tam pani z Ukrainy i też jakoś nie robimy z tego wielkiego \"halo\",mimo,że pani ta zaciąga rosyjskim.Ale jest fajna,dzieciaki ją uwielbiają.Widac,że ma podejście do dzieci i dużeeee doświadczenie(20lat pracy). Nie widze problemu w Twoich spodniach.

dla mnie wszystko ok -ale napisz -Ty wszystkie dni pracujace w jednych i tych samych portkach tylko chodzisz?wiosna ,lato ,jesien zima?

.... kolejne spodnie do pracy sa dla mnie zbednym wydatkiem.... wiec masz tylko jedne?

mozesz za grosze kupic fajne dzinsy...nie szukaj problemowtam gdzie ich nie ma...amimo ze mi osobiscie nie przeszkladzala by dziura na kolanie nauczycielki, swietnie moge zrozumiec ze komus jednak moze to przeszkadzac...praca to praca...a nauczyciel powinien tez uczyc dziecko pewnego wyczucia stylu i schludnosci..

Musisz być świetnym nauczycielem. Pozdrawiam:)

Oj no...peweni ze mam tez inne spodnie. Ale te sa najwygodniejsze i najjjulubiensze ;) I nie robie problemu - poki co poszly w kat bo nie mam ochoty bez sensu walczyc o glupie gacie ;) Chcialam tylko zanc opinie rodzicow czy to faktycznie takie bulwersujace... ;)

Dziuura, chciałabym, aby moje dziecko miało w przedszkolu tak energiczną panią:) Ale nowe dzinsy to chyba dobry pomysł.

mnie by to nie przeszkadzało ale jak dyrekcji przeszkadza, to mozesz sobie naszyc łatkę i bedzie ok

A nie przyszło ci do głowy tej dziury zacerować/podszyć od spodu????

do autorki - wiesz, co ci proponuje? wez sobie spodnie nowe kup i, jesli masz mozliwosc, przebieraj sie w pracy (np. przychodzac 5 minut wczesniej) w swoje \"ulubiensze\", ale w miejscu dziury naszyj latke, np. wileka truskawe, samochod, pilke czy cos :D. moze to bedzie inspiracja do nowej zabawy z dziecmi? albo naszyj krolika czy inne zwierzatko, ktore bedzie \"podgladalo dzieci\", czy sa grzeczne (jak pojawi sie konflikt, \"winni\" przychodza do krolika :P) pozdro :) ps. dziura w spodniach nie jest zla :D