lepiej starac sie poznac kogos czyli stosowac te milosne zaklecia

interesowac sie kartami co akurat na dzis mi jets pisane itp.id.? czy sobie odpuscic to wszystko?bo z jednej strony chce poznac kogos fajnego ale boje sie, zew koncu przedobrze i te modliwy, zaklecia, wrozby skumuluja sie i nie wyjdzie z tego nic dobrego:Ochyba sobie odpuszczam to wszystko.co ma byc to bedzie.

ale np. co robisz? ;)

ciagle czyam horoskopy i stawiam tarota z zapytaniem kieyd znajde milosc itp.kiedys radzilam sie wrozki, tu na kafeterii kiedy sie zakocham. przed snem mowie Bogu, ze chcialabym sie zakochac.teraz tu na kafe przeczytalalam, jakies milosne zaklecia i juz sie zajaralalm,ze je wykorzystam az w koncu dopadla mnie mysl, ze chyba za duzo tego wszystkiego.

Ja polecam pania u ktorej zamowilam wrozbe i spelnila sie w 100% ,ja 2313@op.pl