Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fruziaaaa

boję się umawiac z facetami z czatu

Polecane posty

Gość fruziaaaa

Hej mam problem,siedzę czasem na czacie ale jak koleś proponuje spotkanie ja odmawiam,po prostu boję się spotkać z obcym,czy moje obawy są normalne????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrajności są ciekawsze
37? lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalne :) Są. ludzie, którzy zdobywają aby zdobyć i tacy, którzy zdobywają aby zdobywać. Zależy tylko czego Ty się boisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze mozna poznac ludzi \"normalnie\", czyli w realu. Szczegolnie bedac juz doroslym czlowiekiem. W pracy, w pubie, na imieninach kolezanki, w autobusie ... A nie na czacie. Po prostu czat jest dla mnie zaklamaniem. Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Crazylady przestań!!! czat to takie samo miejsce jak wszystki inne i nich sobie każdy poznaje ludzi gdzie chce. pewnie ze mozna poznać w autobusie czy pubie ale nie podejde do faceta i nie zapytam mu sie ile masz lat itp, wiadomo, ze na zcacie jest większa swoboda itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak
:) uprzedzam lojalnie facetów z czatu ze interesuje mnie tylko klikanie,oni sie godzą potem rozmowy na gg.Wszystko jest cacy do póki nie dadzą mi zdjęcia :(automatycznie wszystko mi przechodzi...CZy to jest normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Crezyledy, po pierwsze przepraszam, że przekręciłam Twój nick. Po drugie: W realu również zakłamania nie brakuje. Co więcej.....myślę, że w necie są większe szanse na szczerość. A to, czy po pierwszym spotkaniu zaiskrzy i w jaki sposób zweryfikujemy swoją wiedzę o danej osobie to już całkiem inna para kaloszy. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widocznie ja nie znam realiow czatowania. Mnie to sie zawsze wydawalo, ze czat jest po prostu dla zabawy. Tam stajesz sie tym, kim chcesz. Mozesz powiedziec komus to, co ci sie zewnie podoba a ta druga osoba ma dwa wyjscia- uwierzyc lub nie. Nie wiem, moze ja jestem za malo obeznana w czatach. Tak generalnie siedzialam na czacie ostatnio chyba jak mialam 15 lat. Jakos mi to nie podchodzi po prostu. I oczywiste jest, ze kazdy poznaje ludzi gdzie tylko chce. Ale nie widze wiekszego problemu z tym, zeby sie dowiedziec ile lat ma facet, ktory siedzi kilka stolikow dalej w pubie. Wlasnie o to chodzi - przez internet jest latwiej - nie widzisz, nie slyszysz, tylko piszesz. Do odwaznych swiat nalezy :) Szkoda tylko, ze tak ciezko spotkac kogos, kto cie zainteresuje w tym calym realu. I moze macie racje - poznajac kogos na czacie, poznajesz go od drugiej strony. A potem wyglad jest uzupelnieniem twoich wyobrazen o tej osobie ... Cos w tym jest ... P.S. Cos nam autorka ucichla... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×