Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość natalkaZamość

Nie bede mogla usnąc przez tesciową!!!

Polecane posty

Gość natalkaZamość

Dziewczyny! Codziennie chodze do mojej tesciowej z dzieckiem od 17 do 20,dzisiajmąż pracował w garązu,malował błotnik sąsiadowi i nie zdążył do 20.00 wiec powiedzialam ze ja juz pojade z małym a on dojdzie.On natomiast powiedzial ze zajmnie mu to 15 minut i mam zaczekac ale ja chcialam juz isc bo widzialam jak dziecko trze oczka i ziewa!!!a tesciowa ze 15 minut w ta czy w tamtą nie zmieni nic i mam zostac,ale ja chcialam isc a ona mi tak powiedziala ALE TY JESTES UPARTA!!!!do synka-ZOBACZYSZ JAK TATUS BEDZIE CIE I MAMUSIE PIEPSZYŁ!!!ale ja nic na to wziolam malego i poszlismy!ani mi nie odpowiedziala dobranoc a na koniec mąż mi powiedział ALE TY JESTES PIERDOLNIETA!O BYLE CO SIE OBRAZASZASZ!! a ja mu KTO TU SIE OBRAZA!SPISZCIE JAKIS PAKT Z MAMUSIA!TO NA SIE OBRAZILA I NIEWIEM ZA CO!!! co za idiotka!!!mam jej juz dosc!ale boli mnie to ze mąż zawsze bedzie po jej stronie i zawsze bedzie jej bronil!!!a mnie nigdy!co ja mam zrobic!ja nie chce takiej rodziny!!!ŻONA I DZIECKO MAJA BYĆ NAJWAZNIEJSZE DLA NIEGO a nie mama!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez sensu głupie
a po co do niej chodzisz? po prostu przestań ją codziennie odwiedzać (to chore!) i problem sam zniknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaZamość
do tej pory było ok. chodze-szczerze żeby sie troche rozluznic!!!pobawi mi ziecko przynajmniej przez te 3 godzinki!bo cały czas jest ze mną. myśle nad tym żeby przestać tam chodzić...ale mąż sie obrazi!!! on taki jest!o wszystko i o prawde!czasami żaluje że to on został moim mężem...nie znalam go z tej strrony!!i niewiem jak to bedzie dalekj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współczuje takiej rodziny:(:( naprawde współczucia! Jak mąż może powiedzieć do własnej żony, pierdolnięta??, i jak babcia może do wnuka powiedzieć że tata bedzie pieprzyć??!! Masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi26
Zacznij chodzic do swojej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaZamość
nooo mieszkamy z moimi rodzicami!! myślicie że zmieni sie cos jak bedziemy na swoim?szukamy mieszkania ale nie mamy szczescia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalkaZamość
a wiecie co ten mój ukochany mężus sie nie odzywa poszedł spać i nic!!!!zero!!a ja jak kołek siedze sama przy tym monitorze!!! no i za co tu sie obrażasć??za prawde?!!!!jeezu!!!jaka ja jestem zła!!! a mogłam sie z nią wymienić słowami ale jestem taka ze nie chce konfliktów i wole przemilczeć a swoje pomyślec!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie mam tesciowej
ani tescia juz.troche mnie to smucilo na poczatku bo dziecko bedzie mialo tylko jednych dziadkow.ale lepiej miec jednych dziadkow ale za to wspanialych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak naprawde
natalka to zacznij sie stawiac bo bedzie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie Natalko!zacznij się stawiać!szczerze?to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji!mój mąż bardzo szanuje swoich rodziców i kocha ich, ale nie pozwala im się wtrącać w nasze sprawy, podobnie jak ja moim! w takich sytuacjach stoimy za sobą murem, więc jak dla mnie ta sprawa z Twoją teściową i mężem jest dziwna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rebusik
Ja bym na twoim miejscu bardziej martwiła sie tym jak się do Ciebie odzywa mąż"ALE TY JESTES PIE**OLNIETA!O BYLE CO SIE OBRAZASZASZ!!",no wybacz ale mój w życiu by tak do mnie powiedział.Trzeba sie troche szanowac i nie pozwalać na takie teksty ze strony męża jak i tesciowej.Teraz to już tylko bedzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moją teściową praktycznie w ogóle nie utrzymuję kontaktów i przynajmniej między mną, a moim mężem nie ma o to awantur. Na Twoim miejscu nie chodziłabym do teściowej. Mąż pewnie na początku się obrazi, pomruczy pod nosem, ale Twoje cierpienie zostanie wynagrodzone. Po co utrzymywać kontakty z kimś, kto nas nie szanuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×