Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość napewno nie mam szans....

Przepraszam,ale musze sie wyzalic...

Polecane posty

Gość napewno nie mam szans....

Nigdy nic nie pisałam na kafeterii, ale jakos dzis tak mnie naszło. Przyjaciółkom mogłabym o tym powiedziec, tylko,ze jest taka mała blokada we mnie. Otóż przechodząc do stena sprawy to poznałam niedawno chlopaka, zrobil na mnie duuuuuze wrazenie,tak,ze do teraz o nim mysle (poznałam go w środę). No i znając zycie pojawia sie ALE... jest ono takie,ze ten chlopak podkochiwał sie kiedys w mojej kolezance,która nas ze sobą poznała. Ja wiedziałam o tym wczesniej i najlepse jest to,ze nie chciałam sie zakochwiac itd ( nie chodzi tu o niego,ale w ogóle). No i pech chciał,ze nie umiem nie myślec o tym chlopaku. Dokładnie to nie wiem co on o mnie myśli,bo nie rozmawiałam z moją koleznka na ten temat ( głupio mi jest sie jej zapyatc itd). I uprzedzająć wasze pytanie: ona nic do niego nie czuje. I tu sie pojawia moje pytanie do Was...jak zapomniec o tym chłopaku? Wiem,ze nic z tego nie bedzie,bo na bank mu sie nie podobam. (jakby tak bylo to by chyba wziął nr kom od kumpeli albo nr gadulca). Co zrobic zeby zapomniec?... Mozliwe,ze wielu osobom wyda sie dziwne to co napisałam - mowi sie trudno. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od srody to niewiele czasu
minelo a poza tym skoro podbala mu sie Twoja kolezanka - czyli ktos kogo lubisz, wiec pewnie macie sporo wspolnego - to mozesz sie mu i Ty spodobac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek...123
od srody to niewiele czasu co to za brednie piszesz, ja mam roznych znajomych i czesto mamy rozne zdania i nie jestesmy do siebie podobni, albo mam koleżankę ktora jest laseczka a ma kumpele delikatnie mowiac/piszac beczke do autora topiku jesli na poczatku nie zadzialala miedzy wami chemia to zapomnij czem prędzej i nie wbijaj sobie klina w głowę bo od myslenia o nim bedzie tylko gorzej, nie bedziesz mogla jesc, spac, uczyc sie, pracowac ZYC STARAJ SIE MU NIE NARZUCAć - JESLI WIDZISZ ZE ON NIC DO CIEBIE NIE CZUJE- ja przynajmniej tego nie lubię wyczuj sprawe, nie przekreslaj go bo sobie w zalozeniu powiedzialas ze cie nie lubi jeszcze raz jak mu nie wpadlas w oko to juz nie wpadniesz- no chyba ze jestes niezbyt ladna kobitka ale za to jestes bardzo inteligentna-nie myl z wykształceniem 3mam kciuki pozdro from krk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napewno nie mam szans....
dziękuje za odpowiedzi. Nie narzucam mu sie - bo nie mam z nim zadnego kontaktu od tamtego spotkania. Skresliam siebie na początku bo nie chce sobie dawac zadnych . chce zpaomniec,ale jak to juz napisalam nie umiem, jest bardzo cięzko tym bardziej,z e nie pamietam jaki chlopak wywarl na mnie takie wrazenie jak on. I to niczym szczególnym w sumie. Nie mam pojecia kiedy sie zobaczymy - czy w ogole go zobacze. No cóż los ładnie sobie ze mnie zażartował - nie chciałam sie wiązac nikim to teraz mam za swoje.... Pozdrawiam Kraków/miasto które bardzo lubię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek...123
nie moge sie powstrzymac cos ci powiem, zycie w krakowie nauczylo mnie ze jak cie nie wpuszczaja drzwiami to trzeba wchodzic oknem weź sobie to do serca i zawalcz, wyczaj w jakich klubach bywa moze uda wam sie porozmawiac,/ tylko nie otwieraj sie przed nim za szybko bo on moze sie wystraszyc/ i wtedy odkryje twoje piekno ze swojego doswiadczenia wiem ze rozum z wygladem zadko ida w parze... pytanie brzmi czy ten chlopak woli miec laske na pokaz czy kobiete z ktora moze porozmawiac o wszystkim, ja woje te druga opcje nie skreslaj sie bo niczego nie osiagniesz!!!!!!!!!! pozdro z krk noca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×