Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DorotaR

czy to już desperacja ??

Polecane posty

Gość DorotaR

No mam problem ... To takie durne i głupie ale szaleje za moim facetem... Jesteśmy z sobą 2 lata... We wrześniu przeszliśmy głęboki kryzys.. wyprowadziłam się... Zdaliśmy sobie sprawę że to był błąd że się kochamy i w przyszłym roku chcemy wziąść ślub.. Pięknie ładnie... Tylko ja o niczym innym nie myślę tylko o nim... Najchętniej zamknęłabym go w klatce i na niego patrzyła... Denerwuję się jak się nie odzywa ... ma taką pracę a nie inną i wiem że nie może... wieczorem jest zmęczony... widujemy się 3 - 4 razy w tygodniu... a mi ciągle mało.... ja już nie wiem co mam z sobą zrobić... nie chce żeby czuł się osaczony... ma wielu znajomych i jak bym tylko chciała mogę z nimi wyjść - spędzać czas... no ale nie ja z uporem maniaka analizuję sytuację 15000 razy i mam samej siebie dość !! Ktoś też tak miał czy ja osamotniona w tym swoich wariactwie jestem ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest tak
to Ci przejdzie,widujecie sie za często ale mto nie problem,spróbuj nad sobą panować,uspokoić się,wypośrodkować te uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaR
Oj chciałabym że ty moje myśli były nornmalne.. żeby nie myśleć o nim ciągle... dać sobie i jemu żyć ... a tu lipa... mam mocne postanowienie, które się sypie jak tylko się zapomnę... Muszę żyć moim życiem i skupić na sobie a nie wiem jak to zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj clopakowi zyc
inaczej ucieknie od ciebie. masz jakies zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaR
No właśnie wiem że chore dlatego pisze... Właąsnie nie wiem czy to brak poczucia bezpieczeństwa czy może troszkę ograniczone zaufanie do tego osoby... wiem że mnie kocha a mimo wszystko nie mogę przestać ciągłej analizy ! Nie chce go zamęczać i starm się tego nie robić ... ale mimo wszystko mnie samej to przeszkadza że on to mój świat. Chcę to zmienić tylko nie wiem jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sposób jest prosty, ZAUFAJ!!!!! jeżeli sama nie chcesz zdradzać dlaczego myślisz, że on będzie Cię zdradzał?????? takie myśli doprowadzą Cię do obłędu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×